U mnie to samo. Mieszkam w Szamotułach, najbliższe kino w Poznaniu a do poznania ze 30km. A tam tylko 1 seans dziennie i to o 20:20. Większość kin ma gdzieś fajne filmy a puszcza tylko te które są nieźle boostowane przez marketing.

To wkurzające jest jak ktos mieszka w większym miescie jak warszawa to nie ma tego typu problemu wiadomo ze w takim miescie znajdą sie kina które puszczają mniej promowane filmy

To się przeprowadź, zamiast pisać gownoposty na filmwebie.

Dobrze

Załóż CinemaImperium, które otworzy się w każdym mieście, bez względu na jego wielkość (Szamotuły mają niecałe 20 tys - wypadałoby się cieszyć, że w ogóle jest tam jakieś kino i są projekcje codziennie, a nie tylko w weekendy) i zainteresowanie mieszkańców. ;) To tak jakby narzekać, że w Cinema City nie puszczają niezależnego meksykańskiego kina, bo akurat taki seans się komuś zamarzył. Puszczają to co się opłaca, normalne.

Wiadomo ze normalne ale pisząc tego posta byłem w marudnym nastroju