PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1275}

Mechaniczna pomarańcza

A Clockwork Orange
7,9 218 576
ocen
7,9 10 1 218576
8,6 37
ocen krytyków
Mechaniczna pomarańcza
powrót do forum filmu Mechaniczna pomarańcza

Wg mnie film pokazuje, że społeczeństwo tak naprawdę nie tylko nie jest zainteresowane aby więzień się zresocjalizował ale nawet jeśli tak się stanie, to zrobi co tylko możliwe aby go sprowadzić do stanu pierwotnego. Oczywiście zastosowana metoda która odbierała Alexowi wolną wolę nie jest sposobem na resocjalizację, niemniej jednak z punktu widzenia społeczeństwa cel został zrealizowany i jak widać nikt się z tego nie cieszył. Po wyjściu z więzienia człowiek nie tylko nie spotyka się ze wsparciem otoczenia w powrocie do normalnego życia, mimo że odsiedział swoje, lecz spotyka się z nienawiścią, która tworzy społeczną presję aby ponownie łamać prawo. Błędne koło. Dlaczego najniższy na świecie wskaźnik recydywy występuje w lewackiej Norwegii a jeden z najwyższych w słynących ze swojego brutalnego traktowania więźniów USA? Surowość kary, nieludzkie warunki traktowania, nie działają wcale odstraszająco, właściwie służyć mają jedynie usatysfakcjonowaniu społeczeństwa, dla którego priorytetem jest więźnia zniszczyć, upokorzyć. On zaś w odpowiedzi reaguje zemstą i koło się zamyka.

ocenił(a) film na 6
MichCorleone

Nie do końca się zgadzam. Od początku żywiłam do głównego bohatera nienawiść i odczuwałam dużą satysfakcje widząc jak cierpi. Końcówka filmu mnie rozczarowała, kara powinna być surowa, a nawet okrutna. Niesprawiedliwe jest też to,że mąż tej zgwałconej kobiety został "usunięty". Gwałciciel nie zasługuje na nic dobrego, ani na ciepłe obiadki w celi w Norwegii ani na humanitarne traktowanie.

ocenił(a) film na 8
paulina_corleone

Film raczej zrównuje zachowanie Alexa z zachowaniem władz. Gwałt, represje, niszczenie innych występują po obu stronach. Władza jest taka, jak Alex, ale ubiera to swoje zachowanie w cywilizowane słowa, takie jak resocjalizacja. Film nie usprawiedliwia Alexa, za to jedzie po urzędowej nomowanie drugiej strony, która uważa się za lepszą. Tak ja to widzę.

MichCorleone

Zabawne są takie teksty: moja interpretacja filmu. To znaczy, że każdy może sobie zinterpretować dany film na swój sposób, a to z kolei oznacza, że film nie ma głębszego sensu, to takie pierdu-pierdu, jakim jest ten film:-) Gdyby Zdzisiek z Koziej Wólki nakręcił sobie, jak to się wypróżnia, ooo, to byłoby obrzydliwe. Natomiast jeśli Kubrick nakręciłby film, jak to się McDowell wypróżnia, ooo, to trzeba byłoby wezwać tzw. krytyków filmowych i przez kilkadziesiąt lat - nomen omen - ANALizowaliby. To tylko kwestia odpowiedniej reklamy i odpowiedniej ilości snobów.

JackHolborn

Druga czesc twojego komentarza zaprzecza piewszej czesci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones