Akcja filmu toczy się w roku 1845 w czasach gdy Ameryka była jeszcze krainą dziką i nie do końca zbadaną. Trzy rodziny decydują się na przeprawę przez dziewiczą jeszcze Amerykę. Tytułowy Meeks tropiciel i włóczykij to przewodnik, który obiecuje przeprowadzić karawanę imigrantów przez pustynny kraj. Szybko okazuje się, że mężczyzna nie wie, co robi.
Gdy na ich drodze pojawia się Indianin o bliżej niesprecyzowanych zamiarach, sprawy się komplikują. Meek postanawia zabić obcego "tak na wszelki wypadek". Buntuje się przeciwko temu Emily jedna z uczestniczek wyprawy.
Rok 1845. Trzy rodziny pionierów podróżujących po pustkowiach Ameryki wynajmują przewodnika, Stephena Meek’a, by poprowadził ich przez góry. Meek, twierdząc że zna skrót, prowadzi grupę w stronę pustynnych bezdroży. Następne dni staną się dla emigrantów ciężkim sprawdzianem wytrzymałości: dręczeni przez głód i pragnienie tracą wiarę w możliwość przetrwania. Kiedy na ich drodze stanie rodzimy mieszkaniec tych ziem, grupa przybyszy z Europy będzie musiała zdecydować komu zaufać: podejrzanemu przewodnikowi, czy Indianinowi, którego trudno postrzegać im inaczej niż jako wroga. Podobnie jak w swoich poprzednich filmach tak i w tym przypadku Reichardt tworzy kino „małej skali”, charakteryzujące się naturalizmem i baczną obserwacją bohaterów. Luźno nawiązujący do konwencji westernu film, budzi skojarzenia z tak zwanymi „anty-westernami” z lat 70tych i ich nieortodoksyjnym podejściem do reguł gatunku.