Ale później było coraz gorzej, zero jakiejkolwiek logiki... Ledwo przebrnęłam do końca. Jedna z "lepszych" scen to ta, w której 14latka biegnie z 500 metrów na ratunek obcej kobiecie dryfującej 10 metrów od bezpiecznego pomostu, na którym stają inni ludzie. Trzeba obejrzeć film żeby docenić jak bardzo ta scena nie miała sensu.