a najbardziej dziwne jest, że dystrybutor często wali czas trwania 127 min. www.heliosnet.pl chocby. w gazetach też widzę 2:10, jako czas trwania.

porażka

Mnie irytowalo juz od pierwszych minut. Ale pomyslalem, ze oryginalnie film jest tak splycony i poszarpany. I ze ew. wersja DVD bedzie pelna. No i byla, ale nie zmienia to faktu, ze dystrybutor odjebal, nabral wody w usta. Pewnie cos ciezko popierdolili podczas montazu tasmy, albo dostali jakies scierwo i z przykulonym ogonem nie pisneli nawet slowa bo nie wypada...

Zapewne qpili najtańszą wersje albo dostali ja przy okazji kupna innego filmu i postanowili dać to w kinie licząc ze dzięki reklamie nastukają trochę kapuchy.

Racja, coś jest na rzeczy. Po pierwszej zmianie rolki widac ewidentny przeskok w fabule. Nagle chłopczyk ma gorącze - zupełnie nie wiadomo czemu, nagle wszyscy siedzą na podłodze... dziwne, dziwne.. I jeśli to faktycznie zagoniona rolka a nie nieudolne sklejenie dwóch rolek przez operatora (bo w sumie film składa się z wyraznie przedzielonych przez sciemnienia sekwencji) no to jest po prostu skandal i żenada.

Hehe, a może dostali jako dodatek do gazetki ;P

Cytując z innego forum, gdzie również sprawę poruszyłem:

W "moim" kinie braki wyłapano już na pokazie technicznym, parę dni przed pokazem przedpremierowym. Poszedł odpowiedni meil do dystrybutora i na tym się skończyło. Kino grać film musi, a reakcji ze strony dystrybutora brak. Zresztą spójrzmy prawdzie w oczy. Mgła to nie Shrek czy Piraci z Karaibów, a procent ludzi świadomych tego, ile filmu wycięto jest mikroskopijny. Zanim wszystkie kopie obecne na naszym rynku zostaną wymienione (o kosztach takiej operacji nawet nie wspominam) to film zapewne zejdzie z afisza.

źródło: http://esensja.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=1503&p=2810#p2810
-------------------------------------

żenada

A miałem iść na to do kina. Dobrze, że kumpel podrzucił wersję divixową :) Może dlatego moje odczucia co do filmu są lepsze niż u innych ludzi, którzy zostali oszukani (nazwijmy to po imieniu) przez dystrybutora. Ciekawe czy "takie rzeczy tylko w Polsce..." mają miejsce?

A przepraszam, jakich scen (jeśli się orientujecie) brakuje w kinowej wersji?

brakuje całego początku, gdzie jest pokazany dom Davida, straty, jakie spowodowała burza, jest rozmowa z jego żoną i Normanem, szykowanie się do supermarketu, itd.
w wersji kinowej film zaczyna się od wjazdu na parking supermarketu.

żartujesz, naprawdę aż tyle wycięli?! cały początek filmu? przecież bez niego niektóre wypowiedzi bohaterów w ogóle nie mają sensu.

oo man. a ja byłem na tym w kinie, film mi sie troche wydawał bez sensu, juz wiem dlaczego. dobrze że napisaliście o tym. teraz sobie zassam z torrentów lub rs'a

Też miałem się wybrać na ten świetny film do kina. Na szczęści szybko zostałem ostrzeżony i i obejrzałem go w domu. Jak można wypuścić do kina film pocięty , nie pełny i to jeszcze za nasze pieniądze. To jest okradanie ludzi. To jest skandal przez takie coś dystrybutor powinien automatycznie stracić prawa do dystrybucji filmów w naszym kraju, a przynajmniej pokusić sie o jakieś oficjalne przeprosiny SKANDAL.

Możliwe, że otrzymali taką wersję. Może dopiero na dvd miały być te sceny dodane. Wersja internetowa to w końcu dvdrip, możliwe, że z wydania director's cut lub coś w ten deseń.
Podobnie było np. z Władcą Pierścieni. Brakowało sporo ciekawych scen w wersjach kinowych. No ale tutaj mówimy o scenach, które są nieodłączne dla fabuły filmu. Faktycznie dystrybutor powinien wydać jakieś oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

"Możliwe, że otrzymali taką wersję. Może dopiero na dvd miały być te sceny dodane. Wersja internetowa to w końcu dvdrip, możliwe, że z wydania director's cut lub coś w ten deseń."

niewykluczone, że tak właśnie jest, ale w przypadku, gdzie wycięte zostało kilkanaście minut scen POCZĄTKOWYCH, naprawdę śmiem w to wątpić.

Ja mam całą i cieszę się, że nie poszedłem na ten film do kina. Bo jak wycina się cały początek i kilka innych, znaczących scen, spłyca się cały film, a przez to potem ludzie piszą, że wiele wątków jest niezrozumiałych, a sam film jakby nieudolnie nakręcony, pociachany na całego. Bo jest. Całe szczęście, że widziałem wersję pełną, bo faktycznie wiele by film stracił gdyby nie dano tych scen.

dla mnie to i tak jest 4/10, więc nie chce myśleć jaką bym mu dała notę, gdyby nie było początku.

Nie potrafię tego zrozumieć. Dystrybutor ciągle milczy, brak jakiegoś stanowiska, a powiedzmy sobie prawdę, wszystko się sypnęło. Ale patrząc na to ze strony dystrybutora, jakie ma wyjście? Wyjść z twarzą mógł tydzień temu, objaśnić wszystko w miarę sensownie (nie dosłano nam jednej rolki, nie wiedzieliśmy o tym, kopie poszły do kin, na poprawki było za późno), przeprosić widzów którzy poczuli się oszukani i np. w ramach rekompensaty zaproponować, że w dniu premiery DVD, w Empiku, z biletem z seansu podbitym przez kino, będzie można nabyć "Mgłę" na dvd z 10 złotowym upustem. Osobiście takie rozwiązanie zadowoliłoby mnie. Tak to się robi w cywilizowanym kraju, gdzie w miarę szanuje się konsumenta i buduję się markę firmy. Kino Świat w tym momencie jest dla mnie przegranym dystrybutorem, a naprawdę, w swoim repertuarze ma ciekawe filmy, niemniej gorzki posmak na zawsze pozostanie.

Film w kinie jest w miarę do oglądnięcia, bez bólu, trochę jest inny wydźwięk finału, trochę scen brakuje (początek!), ale jest znośnie. Warto mimo wszystko udać się na seans, a brakujące sceny obejrzeć później w zaciszu domowy.

w którymś tam wątku ktoś wypisał jakich scen brakuje i wygląda na to, że wycięto te sceny gdzie padały przekleństwa

No tego sie nie spodziewałem. Niezłe jaja.
Ogladalem film w kinie i dalem mu 2/10. Ale skoro ten film faktycznie jest tak obciety... Moze moja ocena byłaby lepsza. W kazdym razie to co leci w kinach to straszny syf i zmarnowany potencjał.

W pozostałych scenach też padały przekleństwa, więc to nie jest wytłumaczenie dla tych dziwacznych cięć. Poza tym w wersji kinowej nie ma całego początku filmu, więc z pewnością to nie było przyczyną wycięciu tych 15 minut.

Wczoraj wysłałem maila do dystrybutora z pytaniem, czemu dorwał się do nożyczek i przez to najprawdopodobniej zepsuł całkiem dobry film.
Jak dla mnie ta cała sytuacja to jeden wielki skandal. Nie po to wydaje pieniądze na film idąc do kina, by potem oglądać wybrakowaną wersję, gorszą od tej, która krąży w sieci. Jestem przeciw piractwu, ale w takich chwilach zastanawiam się, czy jednak przypadkiem nie byłoby lepiej czasem obejrzeć taki film spokojnie w domu...

Żenada...

Najlepszym wyjściem byłoby w końcu zalegalizowanie ściągania filmów i muzy z netu. Przecież płacimy abo, dlaczego więc mamy nie korzystać z zasobów sieci?! Jaki problem kilka procent abo przeznaczyć dla twórców itp. Póki co mamy takie cyrki...

Ale jak teraz zniosa abonament to nawet nie ma o czym mowic. Poza tym tworocow by to raczej nie wynagradzalo wystarczajaco. Cyrki beda i to pewnie nawet jeszcze wieksze. Za niedlugo bedziemy ogladac 20 min filmy w kinach bo tak sie bedzie widzialo dystrybutorom.

Zenada

byłem w kinie. film genialny, ale czegoś brakowało. jest jedna scena, która się ucina na dialogu :/ paranoja!!! oglądałem kilka zawiastunow i nawet filmiki animatora tych potworow (na cgsociety.org) i brakuje kilku waznych scen. faktycznie, teraz zeby dopelnic film, trzeba sciagnac z netu... żenua

SCENY USUNIĘTE (zebrane z sieci)

-- UWAGA SPOJLERY --

Wycięte sceny, których na pewno nie ma w kopi jaka trafiła do polskich kin:
1. Scena otwierająca: bohater maluje poster, widzi nadciągającą burzę, tytuł filmu, wraz z rodziną schodzi do piwnicy (tu w niektórych kopiach jest z informacji jakie zebrałem - zgadza się, na moim seansie ta scena była - n). Drzewo rozwala okno. Koniec burzy, bohater w raz z żoną ocenia straty, drzewo które wybiło okno zasadził ojciec Davida! Zastanawiają się nad dziwną Mgłą która schodzi z gór (tam gdzie jest baza wojskowa) i wisi nad jeziorem. Mały przybiega i mówi że przystań jest również rozwalona. Okazuje się że to drzewo sąsiada Nortona poczyniło szkody, a które miał wyciąć już dwa lata wcześniej po interwencji Davida. Bohater idzie porozmawiać z sąsiadem w kwestii ubezpieczenia, widzie, że i on ma spore straty (zniszczony, zabytkowy samochód). Widać niechęć jaką panowie pałają do siebie, mimo to David oferuje podwózkę do marketu. Obiecuje żonie że szybko wróci i naprawi szkody!
2. Najważniejsza scena dla całego filmu! Kiedy mgła przykrywa market, kobieta decyduje się opuścić market
i wrócić do swoich dzieci pozostawionych bez opieki. Jest pełna rozpaczy ale i odwagi. Szuka pomocy między ludźmi w markecie, ale każdy po kolei odmawia, w tym główny bohater. Opuszcza market i znika we mgle.
Kobieta ta powróci w finałowej scenie, David zobaczy ją na pace ciężarówki w raz z dwójką dzieci.
3. Spoliczkowanie pani Carmody przez Amadnę, kiedy ta jest w religijnym uniesieniu. Dlatego pani nawiedzona pała nienawiścią do blondyny.
4. Modlitwa w toalecie pani Carmody, oddaje się w opiekę Bogu prosi o napełnienie siłą. Scena ta wiąże się z późniejszym atakiem stworów, które nie ugryzły nawiedzonej.
5. Żołnierz rozmawiający z kasjerką na zapleczu, widać że łączy ich skrywane uczucie, całują się. Scena ta łączy się z późniejszą, kiedy Sally umiera od ukąszenia a żołnierz płacze u jej boku.

Wybijamy temat na górę, żeby nie zaginął wśród innych. Właściwie sprawa jest przegrana, dystrybutor przemilczał sprawę, przeczekał, czego oczywiście można było się spodziewać. Przykra prawda :/

Doszły do mnie słychy że Kino Świat nie dość że wprowadził nas wszystkich w kanał to jeszcze do projekcji tego filmu wykorzystał stare zużyte rolki filmowe z USA No proszę was kur.. taki dystrybutor nie ma prawa bytu. I my mamy płacić za jakieś zjechane pocięte taśmy filmowe z 7 miesięcznym opóźnieniem SKANDAL

Żenada! Nie wiem jak u was, ale na moim seansie w niektórych scenach autentycznie urywane były dialogi i niektóre przejścia montażowe były tak dziwaczne, że aż nie mogłem uwierzyć. Jak w ogóle można do czegoś takiego dopuścić jest to dla mnie niepojęte. Liczyli, że nikt się nie dowie? ŻAL.PL

tragedia, ja rowniez to zauwazylam (byc moze dlatego poszlam do innego kina obejrzec raz jeszcze ten film mowie moze to tylko w kinie X cos sie stalo ale niestety nie) najchetniej zrobilabym tak, ze nie poszlabym juz na ani jeden film ktory KS dystrybuuje ale tak sie nie da oni naprawde maja czasem fajne filmy, cholera jasna przetrawilam juz obciecia dodatkow na dvd ( dlatego kupuje za granica owe filmy dvd) ale zeby jeszcze w kinie takie rzeczy sie dzialy !! skandal dno dna i wodorosty!!!!! Pozdrowienia dla wszystkich "oszukanych" i dla zalozyciela tematu to bardzo dobrze, ze ta kwestia zostala poruszona..... szkoda tylko, ze maja nas w (...)

Rzeczywiście widać było, że niektóre sceny są po chamsku zmontowane. Poczułem się dziwnie, jak za czasów PRL`u czy coś. Bardzo dobrze, że ktoś zaczął ten wątek. Choć film strasznie słaby ;)

Brak słów !
Jak do Ch*** Pana można w ogóle tak zrobić ? Co to w ogóle miało znaczyć? Nie wiem na co ten pierdykany Polski dystrybutor liczył, ale tego nie można przepuścić płazem! Nie wiem, napiszmy wszyscy jakąś petycję, albo nie wiem co. Jakiś zbiorowy list, skargę, może nawet podepnijmy się pod Unię Europejską ( dla niektórych pomysł pewnie wyda się pomylony, ale może da się wnieść skargę naszemu dystrybutorowi za oszukanie i okradanie klientów? w końcu chyba jest coś takiego jak jakieś ministerstwo kultury lub rozrywki czy coś, a przecież kino i film do kultury i rozrywki należy ) Co za parszywe palanty z tych wszystkich odpowiedzialnych za to osób ! W dodatku to film na który czekałem.. hmm..1,5 roku ? ( jako że jestem fanem S. Kinga wiedziałem o "Mgle" w momencie, gdy zaczęła powstawać w USA. )

W grupie siła! Około miesiąca temu na antenie TVN w DDTVN puszczony ostał materiał o sprzedawaniu ciała i w nim o oddawaniu krwi, gdzie pojawiła się info że za krew można zainkasować około 140zł i dodatkowo odpisać to od podatku, co jest bujdą.
Krwiodawcy forum krewniaków na forum DDTVN zrobili raban o sprostowanie. Te pojawiło się na stronie internetowej. To nie starczyło. Poszły listy polecone, faksy, maile. Sprostowanie na antenie się pojawiło.
Podobna akcja faktycznie przydałaby się tutaj. W końcu zapłaciliśmy za towar/usługę, która nie została wyświadczona nam, tak jak powinna. REKLAMACJA.

Rzeczywiście to jakiś skandal! Dzień przed pójściem do kina przeczytałam opowiadanie Kinga i jak tylko zaczął się seans, po kilku minutach byłam niezadowolona ze względu na te wyraźne fabularne braki, widać było wyraźnie jakby "urwane" sceny (nie mam pojęcia jak to się nazywa), ale nie domyśliłabym się, że to z winy dystrybutora! Dziękuję za to info, inaczej nie dowiedziałabym się o scenach, a chętnie je obejrzę. Opowiadanie Kinga jest świetne, jak mogli tak spartaczyć ten film w polskich kinach i jeszcze żadnego wyjaśnienia...

wydawal sie strasznie powycinany...
jakby był wersja skrocona.

Brakująca rolka nie byłaby problemem - dosłanie takowej jest przeważnie sprawnie przeprowadzane. Najlepsze jest jednak to że w pociętych wersjach rolki są WSZYSTKIE, jak zauważyłem parę osób była zdolnych zbystrzyć sklejki, ale nie zwrócili uwagi że nie są to sklejki między rolami. Po prostu pierwsza rola była już pocięta (fizycznie) i posklejana w momencie gdy docierała do kina-dokładnie 2minuty po drugim cięciu zaczyna się kolejna rola. Ktoś miał niezłą frajdę i musiał uczynić to świadomie (taśmę filmową skleja się ręcznie).

Odnośnie wersji reżyserskich itp - powyższa sytuacja nie ma z tym nic wspólnego, owe cięcie jest na taśmie filmowej, a więc na gotowym produkcie.

(poniżej fragmenty fabuły-przyszłym widzom odradzam ten akapit)
Brakujące fragmenty (przynajmniej w "mojej" kopii):
W wersji "kinowej" mamy początkową scenę jak jest burza, w momencie gdy konar wpada przez okno, mamy ciach i już jedziemy samochodem mijając wojsko. Druga "cenzura": gdy pojawia się mgła, ludzie zamykają się w sklepie, ktoś jeszcze wybiega do samochodu, kawałek dialogu przy kasie (przepraszam nie pamiętam imion bohaterów) i ciach, już ujęcie między regałami jak wszyscy siedzą na podłodze, chłopiec ma gorączkę itd

Tak samo jak u rmfq sprawa zgłoszona do dystrybutora i na tym koniec historii. W kinie 3. tydzień leci niepełny film, ludzie płacą nie wiedząc że są oszukiwani.

Nie wiem czy tyczy się to także innych multipleksów, bo widzę że rmfq też z CC, a z tego co mi wiadomo ta sieć trafiła na nie jedną i nie dwie takie kopie, ale ta sytuacja miała miejsce w większości kin.
Kinooperator

PS Dla niewtajemniczonych:
rola filmu - filmy są dzielone na fragmenty ~10-20min, z których się montuje film sklejając je ze sobą
sklejka-miejsce sklejenia taśmy filmowej :)

Wybijam na górę, ja o tej sprawie nie dam zapomnieć!

Stary, aleś to opisał... Chylę czoła i może załatwisz mi robotę w tym całym kinie???;)

w mojej wersji 125 minut i 33 sekundy
dla ułatwienia innym podaję mniej więcej czas gdzie wycięto sceny

SCENY USUNIĘTE (zebrane z sieci)
-- UWAGA SPOJLERY --
Wycięte sceny, których na pewno nie ma w kopi jaka trafiła do polskich kin:
1. Scena otwierająca: bohater maluje poster, widzi nadciągającą burzę, tytuł filmu, wraz z rodziną schodzi do piwnicy (tu w niektórych kopiach jest z informacji jakie zebrałem - zgadza się, na moim seansie ta scena była - n). Drzewo rozwala okno.

brakuję 0:01:28-0:05:55

2. Najważniejsza scena dla całego filmu! Kiedy mgła przykrywa market, kobieta decyduje się opuścić market

0:14:34-0:17:36

3. Spoliczkowanie pani Carmody przez Amadnę, oraz
4. Modlitwa w toalecie pani Carmody,

to razem od 0:39:23-0:46:34

5. Żołnierz rozmawiający z kasjerką na zapleczu,

0:54:55-0:56:42

użytkownikowi waXen m3 gratulujemy inteligencji

Do dupy, że film jest poucinany, poniewaz przez to łapie złe oceny. Średnia 6/10? To chyba żart.
Oglądałam zarówno w domu, jak i później w kinie, i gdybym nie obejrzała pirackiej wersji też zaniżyłabym ocenę.

Jasne, że żart. Ja w moim prywatnym rankingu wystawiłem zasłużone 9/10.

A to co zrobił dystrybutor to jakaś kpina. Wszyscy którzy widzieli ten film w kinie powinni czuć się oszukani, bo nie umywa się on do pełnej wersji. A później wszyscy się dziwią, że więcej osób woli ściągnąć film z netu i obejrzeć za darmo niż za niego zapłacić.

wiec tak wlasnie wczoraj obejrzalam "prawidlowa" Mgle (kupilam sobie za granica ten film zeby nie bylo:D ) to co zrobili z tym filmem?? to powinno byc karalne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! film oprocz wycietych scen na potrzeby naszych kin:( posiada takze tzw. delete scenes ok 15 minut o ile dobrze pamietam naprawde skandal to co bylo w kinie nie powinno podlegac ocenie i jeszcze jedno CHCE MOJA KASE ZA BILET zaplacilam za film w pelnej wersji nie za to cos!!!!

no to rzeczywiście lipson totalny... nie wyobrażam sobie pociętej wersji... ehhh :(