Dlaczego? Za autentyczność ukazanych zachowań ludzkich, zaskakujące zakończenie i za obrzydliwego pająka :)
Dziwi mnie niska ocena tego filmu. Dawno nie było dobrego filmu s-f, w którym nie tylko są dobre efekty specjalne i leje się krew, ale i pokazane są jakieś stosunki międzyludzkie.
dokładnie to samo odczułam. film oglądałam jakoś w wakacje, z kuzynką. byłyśmy nastawione na dobry horror, a ja sama byłam pewna, że adaptacja kolejnej powieści Kinga zostanie dobrze przedstawiona. i naprawdę się zaskoczyłam, bo w samym filmie nie chodziło tylko o potworki wyłaniające się z mgły, a o zachowanie ludzi, którzy znaleźli się w takiej sytuacji. słaba ocena to chyba wpływ społeczeństwa, które poszło za głosami innych, ale oczywiście każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania. pozdrawiam (:
Nietuzinkowy film, bardziej trzymający w napięciu niż gdy leje się krew
i trupy padają. Bardzo ciekawy i nieprzewidywalny. Nie wiem skąd taka
niska ocena.
dokładnie. reakcje, zachowania ludzi były tu tak pokazane, że mimo oczywistej absurdalności potworów itp autentycznie wierzyłam w to, co się dzieje na ekranie. bardzo wiarygodny film pod tym względem, świetne aktorstwo, dobry scenariusz. jeśli chodzi o zakończenie to też uważam je za idealne, nie rozumiem ludzi, którzy na nie narzekają. innego nie mogłoby być. nie to, że nie lubię happy-endów, wręcz przeciwnie, ale tu happy-end byłby absolutnie nie na miejscu. SLIMAKRES - jeśli chodzi o napięcie to absolutnie się zgadzam. to był pierwszy film, po którym przydarzyło mi się coś takiego, że się naprawdę bałam. i to nie jak zwykle, że ojej, zaraz zza szafy wyjdzie potwór. to był taki dziwny, nieokreślony, irracjonalny strach przed niczym konkretnym, wynikający z tego, jak na mnie ten film wpłynął. dziwne. i przerażające trochę :)