Przede wszystkim spodziewalem sie typowego horroru (duzo krzyku mnostwo krwi i trupow).Mialem jednak nadziejeze film bedzie dobry zwazywszy na rezysera (w swoim dorobku ma chociazby Zielona mile). A tu nagle niespodzianka. Dostalem jeden z najbardziej antyreligijnych filmów jakie ogladalem i co najwazniejsze nie potwory sa w tym filmie najwazniejsze. Nawet w kodzie da vinci religia nie zostala pokazana w tak zlym swietle.Tutaj pani Carmody (brawa dla odtworczyni tej roli) przepowiada apokalipse i twierdzi ze zeby nieszczescia sie skonczyly potrzebne sa ludzkie ofiary. Wielka fanatyczka Chrystusa dazy do czegos co w chrzescijanstwie wydaje sie nieprawdopodobne. Wstrzasnelo mnie rowniez zakonczenie filmu. naprawde nie czegos takiego sie spodziewalem. Jedynymi minusami sa moze efekty specjalne ktore wypadaja tu niestety blado i z perspektywy estetycznej film nie wyglada rewelacyjnie jednak nie to jest w nim najwazniejsze. Na minus dziala takze muzyka a w zasadzie jej brak. Przez pierwsza godzine nie slyszymy nic co mogloby oddawac klimat grozy panujacej w supersamie.Natomiast motyw muzyczny podczas ucieczki jest naprawde kapitalny.
Moja ocena koncowa to 8/10
Nie rozumiem dlaczego uwazasz ze film jest antyreligijny. Przeciez wlasnie chodzilo tu o to by pokazac falszywego proroka, ktorym definitywnie byla Carmody. Poza tym pokazanie prawdy, ze wielu chrzescijan taka jest(mam na mysli zaklamanie co do swojej religi lub nawet wykorzystywanie jej w zlych celach) raczej nie jest anty. Kobieta ktora uciekla by ratowac swoje dzieci wierzyla i przezyla, jednak jej wiara opiewala sie na milosci a nie wmawianiu ludziom cytatow z "Apokalipsy" i byc moze dlatego przezyla
oczywiscie rozumiem co mi chcesz powiedziec. A dlaczego uwazam ze film jest mimo wszystko antyreligijny?
Poniewaz w dzisiejszych czasach wszyscy gloszacy slowo boze od ksiezy poprzez katechetow itd wpajaja ze chrzescijanstwo to droga ku dobru itd.
Natomiast tutaj wielka maniaczka apokalipsy zada ofiar ludzkich zeby potwory odeszly. Rozumiem ciebie i mam nadzieje ze i ty zrozumiesz mnie :) <<<POZDRO>>>
Oczywiscie rozumiem co chcesz mi powiedziec ale zrozum tez mnie. W dzisiejszych czasach ludzie gloszacy slowo boze od ksiezy poprzez katechetow itd wpajaj nam ze chrzescijanstwo to droga ku dobru, chrzescijanin wie ze zabojstwo to cos bardzo niedobrego itd. W tym filmie wielka fanatyczka apokalipsy sadzi iz aby potwory raz na zawsze przestaly sie interesowac ludzmi potrzebna jest ludzka ofiara. Uwaza ze potwory to kara za grzechy i potrzebne jest odkupienie.
Wg mnie ten film jest antyreligijny poniewaz wartosci ktore przekazuja nam ksieza itd. sa sprzeczne z tym co widac w filmie. tutaj chrzescijanstwo zostaje pokazane z zupelnie innej strony. Ja rozumiem ciebie. Mam nadzieje ze ty teraz rozumiesz mnie :) <<<POZDRO>>>