to nie mgla i stwory w niej ukryte przerazaja najbardziej. ewidentna bajka,ale jakze wspaniala dla oka. najbardziej okrutne i zaskakujace jest zachowanie ludzi ktorzy sa w potrzasku. boja sie niewiadomego wsrod siebie szukaja winnych. jedna oblakana osoba dobrze dobranymi slowami potrafi przeksztalcic istote naszej wiary, biblie i boga dopasowuje do swojej chorej wyobrazni,to sieje w sercu groze zimna jak glaz.czlowiek zlapany w pulapke potrafi byc potworem dla innych bez wzgledu na wszystko, czlowieczenstwo ustepuje miejsca rzadzy zemsty i anormalnemu zachowaniu. to mamy pojac ogladajac ten film,czym my jestesmy. a zakonczenie filmy pokazuje tylko jak potrafimy byc slabi, bohater daje za wygrana,wybiera mniejsze zlo...ale musi potem z tym zyc. ja przynajmniej strzelilabym do nich stojac juz przed faktem dokonanym,jak juz mnie cos atakuje...film daje do myslenia czy jest slaby czy nie...mnie osobiscie pasuje,bo lubie dylematy...