jestem fanką Kinga i to jedna z niewielu bardzo dobrych ekranizacji jego powiesci/noweli.Film zaskoczyl mnie pozytywnie
Zgadzam się z Tobą:) Mnie też film bardzo pozytywnie zaskoczyl! Nie oglądałem go i odkładałem bo myślałem że to jakaś szmira, ale bardzo mi sie spodobał, głównie przez to że naprawdę chwilami chodziły mi ciarki po plecach, a takie żeczy bardzo cenię sobie w filmie. Niektóre ujęcia były naprawdę dobro no i to nietypowe zakończenie;)