Mgła

The Mist
2007
5,8 233 tys. ocen
5,8 10 1 232668
5,5 29 krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

wasze opinie

ocenił(a) film na 8

Jeden z fimów, który jest oceniany skrajnie. Jedni dają 1/10 inni 10/10. Jak wchodzę na forum i widzę taką sytuację to od razu gęba mi się śmieje, bo już wiem, że film jest świetny.

Ci którzy ocenili tak nisko ten film, chyba w ogóle go nie zajarzyli. Jesteście zepsuci takimi Hostel'ami, tracicie poczucie rzeczywistości, szukając coraz to mocniejszych scen. Wyobraź sobie jak ty byś się zachował w takiej sytuacji - myślałbyś racjonalnie czy srał pod siebie? Bo jeśli jeszcze nie zauważyłeś, film pokazuje co strach robi z człowiekiem. I właśnie to było w tym filmie porażające.

ocenił(a) film na 5
balrog84

moim zdaniem straszliwie przewidywalny, tak sobie nakręcony. niestety "The host of seraphim" nie jest w stanie uratować obrazu, choć to zdecydowanie najjaśniejszy moment...

ocenił(a) film na 7
balrog84

Racja, ludzie nie docenią tego filmu, ludzie przeżarci przez brutalne i obrzydliwe "Hostele", "Piły" i inne pełne nieludzkiej przemocy filmy.
"Mgła" jest przerażająca, bo pokazuje bezradność ludzi w obliczy nieznanego, ludzi, którzy przestają myśleć racjonalnie i tracą wiarę. Ten film nie jest dla ludzi co nastawiają się na pełne emocji sceny śmierci, gdzie krew bryzga na wszystkie strony, a resztki mózgu walają się na ziemi. Jest tam kilka mocnych scen, ale oczywiście ci co widzieli np. "Dom 1000 trupów", będą zawiedzeni, że za mało gore, itp.

To dramat, ale z elementami horroru, thrillera i science fiction, a nie horror pełną parą. Docenia się ten film, gdy wejdzie się w skórę bohaterów i zacznie się im kibicować, a każdą kolejną śmierć przeżywać. Jeśli tego nie zrobimy (a nie dotyczy to tylko tego filmu), to raczej wynudzicie się i seans będzie zaliczony do nieudanych.

"Mgłę" oceniam na 8/10, bo na tyle zasługuje, co znaczy że jest bardzo dobra, według mnie.

balrog84

To zależy z jakiej strony patrzec. Mi się ten film podobal , opowiadanie Kinga jest dośc słabiutkie a film trzyma odpowiedni klimat i napięcie . Mimo tego , że zakonczenie kompletnie mi sie nie podobalo.. dlatego dam 7 z duzym plusem bo trudno jest w dzisiejszych czasach zrobic dobry horror a panu Darabontowi się udało :)

użytkownik usunięty
SoNaive

Gdyby "Mgła" była dramatem - nie można by było się przyczepić. Ale w horrorze najwazniejszy jest klimat, dynamiczny rozwój akcji, a przede wszystkim brak jakiegokolwiek przesłania i dającego do myslenia zakonczenia. Na horrorze powinnismy bezmyslnie wlepiac galy w ekran i bac sie. Za to placimy idac na horror. (2/10)

balrog84

Wydaje mi się , że nie powinniśmy sie ograniczac do jakiegos konkretnego schematu "horrorów" , co wolno a czego nie wolno , własnie odbieganie od tego jest czyms nowym , fajnym i chyba potrzebnym w kinie. Ale to tylko i wyłacznie moja własna opinia:)

balrog84

Ja tylko nawiąże do sposobu oceniania na tym forum. To fakt, połowa ocen do 10/10 a druga połowa to 1/10. To umówmy się, że film będzie oceniony na + albo na -, bo po co wtedy 8 pozostałych ocen. Strasznie mnie to denerwuje. Potem rodzą się bezsensowne kłótnie. 0 albo 1 powinno być zarezerwowane dla filmów pokroju Quo Vadis - choć i ten powinien dostać więcej za grę Lindy. Zresztą patrząc ogólnie na osoby, które dają 0 albo 1 to w późniejszych wypowiedziach, tudzież w pseudo recenzjach w ogóle nie analizują filmu i często gęsto pokazują tylko wszem i wobec swoją prostotę. Więc proszę do wszystkich oceniających. Jak Wam się film nie podobał a nie macie ochoty, albo umiejętności do sklecenia porządnej recenzji to oceńcie go na + - a oceny 1-10 zostawcie tym, którzy zrobią z tej skali pożytek:)

ocenił(a) film na 2
balrog84

Rozumiem, ze mozna ten film oceniac na rozne sposoby, ale nie rozumiem czemu na tym forum ludzie doszukuja sie w tym filmie jakiegos ukrytego przeslanie czy bog wie czego. 90% odpowiedzi na konstruktywna krytyke ogranicza sie do stwierdzenia, ze osoba krytykujaca nie zrozumiala filmu. Co w nim jest do zrozumienia ?? To jest kolejny horror sci-fi. I wybacz ale jezeli czytam zdania . "Wyobraź sobie jak ty byś się zachował w takiej sytuacji - myślałbyś racjonalnie czy srał pod siebie? Bo jeśli jeszcze nie zauważyłeś, film pokazuje co strach robi z człowiekiem." Ta formułke mozemy stosowac w praktycznie co drugim filmie.
W tym filmie nic nie ma do rozumienia, jest słabo wykonany, słabe zdjęcia, efekty, muzyka. Brak w nim jakiegolwiek klimatu, zwrotów akcji, napiecia. Gra aktorska stoi na niskim poziomie, a cały film momentami wygląda sztucznie.
Jestem w 100% przekonany, że ten film przeszedłby bez echa gdyby nie nazwisko KINGA i spora kampania reklamowa.

balrog84

osobiscie uważam film za kiepski. słaba gra aktorów ,średnie zdiecia, zero napięcia i zwrotów akcji. bardzo przewidywalny!!!!! a ostatnia scena hmmm dla mnie poprostu śmieszna i żałosna i heh także przewidywalna- dodawanie na siłę dramatyzmu i chęc wzniesienia filmu na wyższy poziom... jak dla mnie nie udany. jednym słowem beznadzieja .

do tego miałam ochote przywalic tej kobiecie, która nazywała siebie katoliczką - to tez kolejna próba wzbudzenia w widzu uczuc antyreligijnych przez pokazanie skrajnych i obłąkanych zachowań wyrwanych prosto z średniowiecza. ŻENADA !!!

ocenił(a) film na 2
lowca87

Słusznie. Film jest słabizną, bo jest strasznie przewidywalny.

Całe te analizy upadku społeczemestwa są ałosnie płaskie.
ja nie nisze Hosteli i Pił, ale ten film nicym sie od tamtych nie rozni.

No moze poza tendencyjnm pseudoprzesłaniem.

Film jest kiepskim dramtem, kiepskim horrorem. Tylko komdia tu dobrze wychodzi.
Zrodło słabosci tkwi nie tylko w wersji Darabonta, ale rownież juz w kiepskim opowiadaniu Kinga.

Obejrzyjcie sobie Mgłę Carpentera - tam to był strach, tam to był horror.

ocenił(a) film na 1
balrog84

Sprawa wygląda tak, że Hostel i Piłę uwazam na kompletne gnioty. W dodatku obrzydliwe gnioty.
Podobnie jest z Mgłą. Miernota niebezpiecznie zmierzająca stronę wielkiego przereklamowanego gniota. Piszesz o tym, że w film należy się wczuć, przeżywać dramat razem z bohaterami - jasne, ale reżyser i aktorzy powinni w tym POMÓC, a nie to utrudniać czy nawet uniemożliwiać... Jak przeżywać historię z bohaterem, skoro na jego twarzy nie widać ani śladu emocji? :D
Wybaczcie, ale dinozaury latające po magicznym sklepie, który nie pali się mimo podpalenia rozlanej benzyny - to bardziej wywołuje śmiech niż powoduje grozę.
Koniec _mógłby_być_dobry_. Ale też nie wyszedł, dzięki fatalnemu aktorstwu.

ocenił(a) film na 7
khedes_ona

"Piła" część pierwsza jest jeszcze ok, ale pozostałe coraz gorsze. "Hostel" to największy gniot wszech czasów. Ale to moje zdanie.

Jeśli chodzi o "Mgłę", to ja w każdym razie nie widziałem aż tak kiepskiego aktorstwa. Co prawda gł. bohater Thomas Jane zagrał tylko przyzwoicie, ale pozostali tacy jak Jeffrey DeMunn, William Sadler, Andre Braugher, Frances Sternhagen czy najlepsza ze wszystkich Marcia Gay Harden spisali się dobrze i można wczuć się w ich dramaty. Ten film opiera się na relacjach międzyludzkich, na tym jak wspólnie muszą stawić czoło zagrożeniu i jak trudna bywa to współpraca. A do tego nasza ciemna strona osobowości, daje o sobie znać w scenach religijnego obłędu.
Są i stwory z mgły (Dinozaury? Raczej koszmarne zmutowane owady wielkości nieprawdopodobnej i pozostałe potworności z innego wymiaru), co stawia bohaterów w jeszcze gorszym położeniu. Nie dość, że walczą między sobą, ich złość się kumuluje, to jeszcze z tym "czymś".

Końcówka była dla mnie świetna, a i T. Jane zagrał ją tak jak trzeba. Mogłem wczuć się w jego ból. Nie rozumiem jak można czepiać się tego typu rzeczy.

ocenił(a) film na 6
khedes_ona

koles jak ty uwazasz pile za gniota to nawet nie powinienes sie tu wypowiadac. pila1 to mistrzostwo swiata. a tak na marginesie to czy ty skonczyles jakas szkole aktorska w NY zeby oceniac gre anglojezycznych filmow? nie czarujmy sie ale nie jestes w stanie 100%trafnie ocenic czy aktorzy zagrali dobrze. latwiej jest to ocenic nam gdy ogladamy polski film ale ciezej gdy angielski. ps. wskaz mi w ktorej ostatniej scenie jest fatalne aktorstwo? no prosze...

ocenił(a) film na 6
Sarin

"koles jak ty uwazasz pile za gniota to nawet nie powinienes sie tu wypowiadac. pila1 to mistrzostwo swiata"

bez przesady, wypowiedzieć może sie każdy, nie masz prawa tego nikomu zabronić, nawet gdyby jego ulubionym filmem był "Straszny film", czy inny "American Pie" :)
a "Piła" to niestety gniot do potęgi n-tej. pierwsza część, owszem, wrażenie na mnie zrobiła ogromne, ale kolejne części to porażka i gdyby nie ujrzały nigdy światła dziennego, to prawdopodobnie przychyliłabym się częściowo do Twojej opinii. niestety stało sie inaczej i w moich oczach twórcy pogrążyli sami siebie.

ocenił(a) film na 1
Sarin

koleś, jeżeli uważasz "piłę" za mistrzostwo świata, to nawet nie powinieneś się rejestrować na filmwebie :D :D :D :D

aktorstwo fatalne jest ze wszystkich scenach, człowiek grający gł. bohatera to totalne beztalencie, niestety. 'nawiedzona' jako jedyna spisała się nieźle. dawno nie widziałam filmu, w którym aktorzy tak bardzo nie potrafili wykrzesać z siebie emocji i ich przekazać.

btw., płci żeńskiej jestem, koleś.

balrog84

jesteście bardzo wymagajacy zauwazyłam :) A tak btw to rzuccie przykładami wedlug was dobrych horrorów , bo koneserką tego gatunku w najmniejszym calu nie jestem wiec ciekawi mnie wasza opinia :)

ocenił(a) film na 1
SoNaive

'ring' oglądany po raz pierwszy wydał się strrrrraszny. 'inni' -podobnie. pierwsza część 'omena' - brrr.... :D

balrog84

Chyba oglądałem jakiś inny film...nie sądziłem, że zobaczę jakiekolwiek oceny powyżej 6/10.

Po mocno spóźnionym obejrzeniu genialnego "Sztormu stulecia" nabrałem szacunku do ekranizacji dzieł Kinga i przekonałem się, że rewelacyjne "Lśnienie" nie było dziełem przypadku, tak więc do "Mgły" podszedłem z respektem i bez uprzedzeń, miałem nadzieję na film choć w połowie tak dobry jak te wymienione wyżej. Niestety to, co zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania (niestety te negatywne) - według mnie ten film to totalny kicz i nuda. Fatalna gra aktorska, okropne efekty specjalne (vide macki, które przypominały mi "Power Rangers") oraz ekstremalnie wnerwiające postacie tworzą obraz, który miałem ochotę wyłączyć po 15 minutach. Niestety głupia nadzieja, że to tylko nieudany początek kazała mi oglądać dalej...a dalej niestety było coraz gorzej, punktem kulminacyjnym było oczywiście zakończenie, które w zamierzeniu reżysera miało chyba dodać dramaturgii i wzniosłego klimatu lecz w moim mniemaniu było jedynie dopełnieniem kiczowatośći całego filmu (choć przynajmniej rozbawiło mnie trochę).

Argumenty mówiące, iż osoby nisko oceniające ten film nie zrozumiały go i nie odkryły "podwójnego dna" są według mnie głupim i jednym z prostszych sposóbów obrony tej parodii horrorów czy też filmów w ogóle. Myślę, iż jestem na tyle inteligentny, iż potrafię zrozumieć przesłanie filmu (o ile takowe w nim jest). Tutaj być może reżyser starał się przemycić jakiś "przekaz podprogowy" oraz zbudować oryginalny klimat ale zrobił to tak nieudolnie, że otrzymaliśmy film na który nie warto iść do kina.

Na koniec podkreślam, że film obejrzałem, Hostelami zepsuty nie jestem oraz nie straciłem poczucia rzeczywistości, a mimo to moja ocena to naciągane 5/10.

ocenił(a) film na 6
marcin665

"Myślę, iż jestem na tyle inteligentny, iż potrafię zrozumieć przesłanie filmu ."

Wariatom też wydaje się że są normalni..

Sarin

Ok, więc swoją opinię kieruję do osób, które myślą, że są normalne ;)

ocenił(a) film na 1
marcin665

Ja wyceniłam 'mgłę' na 3 chyba albo 4... Porównanie efektów specjalnych do tych z Power Rangers jak najbardziej adekwatne niestety ;/

ocenił(a) film na 6
khedes_ona

nie masz pojęcia o grafice koles. w tych efektach brakowało tylko dobrych shaderów. tekstóry i animacja byla w pożądku. także jak nie masz pojęcia o czymś to nie p ierDol!

ocenił(a) film na 4
Sarin

skoro brakowało dobrych shaderów. tekstur tzn. ze animacja/grafika była do bani... z g.wna bata nie ukręcisz...

ocenił(a) film na 6
Vinci

dobra inaczej. Jedyny motyw który bym zmienił to te macki. One były za jasne dlatego napisalem ze mogly by byc ciemniejsze oraz pocieniowane. jesli chodzi o tekstury to nie wiem czemu je wymieniłem. ZObaczylem sobie powtorki i musze powiedziec ze sa ok. A pod pojeciem animacja chodziło mi o ruch. Ruch był płynny i ładny wiec gdyby dodali shadery to byłoby zajebiscie. to tyle:]

ocenił(a) film na 8
marcin665

Podzielam twoje zdanie co do wyżej wymienionych filmów, zgadzam się również, że Mgła im nie dorównuje, a jednak podobał mi się ten film, dla mnie osobiście nie był on nudny. Zakończenie choć trochę przewidywalne też przypadło mi do gustu. Nie zrozumiem ludzi którzy dają tu 1/10 albo nazywają to parodią horror'ów. Niewiem czy można ten film nazwać horror-em. Trochę bardziej może dramatem - jest on co najmniej inny niż wiele filmów kręconych współcześnie i może to miało wpływ na moją ocenę.

PS: Cieszę się, że przynajmniej podałeś kilka argumentów.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
balrog84

Piszesz takie bzdury, że się czytać nie chce. Dzielisz widzów tego filmu na 2 kategorie, albo się film podobał, albo nie bo oczekiwało się jakiejś rzezi...dla mnie ten film był słaby, bo i opowiadanie Kinga było słabe. Innym powodem jest niski poziom aktorstwa, który doprowadzał mnie momentami do gromkiego śmiechu. Miał być fajny horror pokazujący tragizm ludzi w potrzasku, wyszła płytka makabreska...

ocenił(a) film na 6
siLk_2

I co jest bzdurnego w tym ze sa dwie kategorie ludzi tzn jednym sie nie podobal, innym tak? Nie rozumiem o co ci chodzi. To ze tobie sie nie podobal nie znaczy ze innym tez. Po prostu jednym sie nie podobal innym sie podobal. Jesli ktos uwaza ze film byl slaby ok, jego zdanie. W sumie moze rzeczywiscie przesadzil z tym ze innym sie film nie podobal bo oczekiwali rzezi. Np ty uznajesz ze bylo slabe aktorstwo. Spoko, ja uwazam ze bylo dobre, tez spoko.