Brawo, wszyscy aktorzy udźwignęli swoje role, film "gadany", ale dobrze się ogląda. Wiadomo, stereotypy walą po oczach, ale dzięki aktorom nie razi to tak bardzo.
Lubię to. Tacy jak my, mówią normalnie jak Polacy. Plus za to, bo wolę realizm niż jakieś fałszywki odrealnione.
Scenariusz to dno. Proste dialogi, dość prymitywne, pełne internetowych uproszczeń. Konflikt zagrany słabo. Ale nie może być inaczej, gdy scenariusz kuleje. Aktorsko baaardzo słabo.
Nota bene, ciekawe co powiedziałaby ta "rodzina" aktora Bartka o uchodźcach dziś, którzy biją w polskie służby graniczne kamieniami...