Czy ktoś mi wytłumaczy, jak owa historia się zakończyła? Rozumiem to tak, że narrator wymyślił sobie sam zakończenie, bo to fikcja literacka, a w rzeczywistości żona wgl nie wybaczyła bohaterowi. ALBO że narrator jest gościem, który ukradł i wydał książkę. Ajm konfiust.