Kolejny film dla patologi, z ręki najgorszego "twórcy" filmowego świata. Tommy Wiseau jego zawieszoną poprzeczkę miał pod stopą... Żałosny pseudo filmowiec.
To co tu oglądać jak jego koledzy po fachu wcale nie lepsi, chyba trzeba położyć ch.j na polskie kino...
Obejrzałeś?