Tego "arcydzieła" nawet nie mozna nazwac filmem tylko zlepkiem scen.Scenariusz płytki i nielogiczny,głupie teksty wzięte z memów facebookwych.Film kompletnie nie wzbudza do jakis refleksji,jedynie na chwile gdy jest scena w kosciele w trakcie pandemii i jest kazanie a tak to dalej coś w stylu Vegi.Naprawde puste i bezwartosciowe kino,ten film moga chwalic chyba tylko zjeby genetyczne,znajomi Vegi i puste idiotki a aktorzy i aktorki w takim chłamie rzecz jasna że po prostu na samych pieniedzy w tym brali angaż