Film obejrzałam wczoraj w TV i muszę napisać, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Wreszcie nie młodzi i piękni, wreszcie nie drętwe historie, lecz coś w zupełnie innym stylu.
Oczywiście przewidywalna fabuła i sztampowe zagrywki , no ale to komedia romantyczna, więc jeśli ktoś się spodziewał zawiłej i wyrafinowanej fabuły, to najzwyczajniej pomylił gatunki.
Polecam, za opowieść , widoki, muzykę dałam 6, za wiek głównych postaci i powrót Bartosza Opani - bardzo podobała mi się Jego gra, taki polski późny Alec Baldwin - dodałam punt.
Wg mnie warto :).