a ja głupi myślałem że po " Generale Nilu" zaczną nasi kręcić jakieś porządniejsze filmy, i niestety znów się srogo zawiodłem..
Ten "film" to nic innego, jak kolejny obowiązkowy gniot dla ćwierćinteligentych gimnazjalistek; ludziom inteligentniejszym szczerze NIE polecam.