PODOBNO O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE, ALE O...INTELIGENCJI TAK. Uważam, że to film dla inteligentnej osoby, która zrozumie że nawet w obliczu śmierci warto przeżyć i walczyć o taką miłość jaka przytrafiła się Charlotte i Willowi. Winona mdlała, bo jej bohaterka miała guza umiejscowionego na sercu (ironia) , i nie widzę żadnej aktorki która mogłaby ją zastąpić. Ponieważ Winona w oczach, gestach i mimice wykazuje niesamowitą wrażliwość i inteligencję, ale tu wracamy znów do początku.
Polecam ponowne obejrzenie, może tym razem ze zrozumieniem :)
haha dokładnie to samo miałam napisac, ale skoro już zostało napisane to ja sie zgadzam z Twoją opinią
Obejrzałem po raz kolejny po wielu latach. I zgadzam się. Kiczowatość tego filmu wylewa się z ekranu. Jeszcze Winona jakoś tam wpisuje się w swoją bohaterkę delikatnością, ale Gere to porażka. Choć on chyba nigdy nie był dobrym aktorem, jest przystojny,ma sporo uroku. ale kiedy trzeba pokazać coś więcej, to widać brak warsztatu. W tym filmie widać to wyraźnie.