Johnnie (Nicholas Galitzine) to utalentowany i ekscentryczny skrzypek mieszkający w Manhattanie. Chłopak utrzymuje się z grania na ulicach. Pewnego dnia podczas podróży metrem poznaje Ruby (Keenan Kampa), młodą baletnicę studiującą na słynnej uczelni Manhattan Conservatory of the Arts. Kiedy Johnnie w wyniku kradzieży traci ukochane
Film był oszałamiający. Ujął mnie w nim taniec a parzedwszytskim muzyka na skrzypcach. Sama gram na tym instrumencie juz od ładnych pary lat i dlatego też lekko zabolało mnie granie Johnnie na konkursie. Grał na klasycznych skrzypcach a mimo w pewnych monentach brzmiały jak elektryczne co się nie zdarza, no i drugi...