PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=610244}

Miłość

Amour
2012
7,7 49 tys. ocen
7,7 10 1 48928
8,1 72 krytyków
Miłość
powrót do forum filmu Miłość

jeżeli miałabym nadać tytuł temu filmowi to by brzmiał " Samotność ",. Wszyscy go okrzyknęli
pięknym filmem o miłości starych ludzi, a ja tam przede wszystkim widzę samotność w starości.
Córka jak odległa galaktyka, ludzie wokół tylko czyhają na napiwki, dawny uczeń ( i to muzyk )
wrażliwością i taktem nie grzeszy, wnuków przy nich nie ma a i muzyka jakby ich opuszczała. W
tym dużym mieszkaniu jest przeraźliwie pusto, to jest symbol tego jak starość i śmierć we
współczesnym świecie jest wypierana ze świadomości, jak ludzie nie umieją się z nią pogodzić
a bliscy na nieuniknione przygotować i być wsparciem . A sam motyw zabicia żony jest szokujący
i jak dla mnie nie ma związku z miłością , raczej jest gestem rozpaczy i kompletnej bezradności.

ocenił(a) film na 9
jagamiga1

i to wszystko swiadczy o tym, że to wcale nie jest zły filmn. Można powiedzieć taki życiowy, tak mi się wydaje. No wiadomo morderstwo może nie życiowe, ale teraz sobię myśl czy to akt łaski czy kapitulacji

ocenił(a) film na 8
wroblak

ja nie twierdzę, że to zły film, zresztą dałam mu wysoką ocenę, natomiast stwierdzam, że dla mnie nie jest miłością pozbawianie kochanej osoby życia z nawet tak ekstremalnych pobudek jak cierpienie bo są sposoby na łagodzenie cierpienia i nikt nie ma prawa decydować o czyimś życiu lub śmierci, jestem zdecydowanie przeciw eutanazji. Film jest bardzo poruszający i w zamyśle reżysera na pewno było właśnie wzbudzenie takich kontrowersyjnych uczuć, no i udało mu się, też tym tytułem, który wg. mnie jest celowo tak wybrany by jedni go uznali za adekwatny a inni nie ( jak ja).

ocenił(a) film na 9
jagamiga1

całkiem podobnie myślę. Miłość chyba przegrała w tym przypadku. I tak cały czas zastanawiam się co z dziadkiem się stało :D

ocenił(a) film na 8
wroblak

zniknął dosłownie lub metaforycznie, w pierwszym przypadku wyszedł z domu i zaginął lub wyszedł z domu i rzucił się pod autobus np. Drugi przypadek to, że bez żony, obiektu swojej miłości przestał istnieć, tą wersje porzucam bo nie uważam jego miłości za dostatecznie silna. Tak naprawdę nie ma znaczenia gdzie się podział. A o tej córce to mam bardzo złe zdanie, jak mama cierpiała to potrafiła tylko się mazać a w tym pustym mieszkaniu to siedzi z wyraźną ulgą, ona tez popchnęła ojca do tego co zrobił, tą swoją nieumiejętnością stanięcia twarza w twarz ze zbliżającym sie nieuchronnym końcem życia matki, ciekawe gdzie ucieknie przed swoja śmiercią.