Miłość
Amour
2012
powrót do forum filmu Miłość 
ocenił(a) film na 7 
"Film opowiada o sile miłości, czułości i poświęceniu." Nie, to nie jest film o miłości. Ułożone, wygodne, eleganckie życie dwojga ludzi, ale jakże puste, chłodne. Jak się kocha to są emocje,wzruszenie. A tam nawet córka jest jak obca osoba.Nie myślałam że ten film będzie miał takie zakończenie,nie spodziewałam się tego że Georges odważy się na uśmiercenie żony,to jest dla mnie niezrozumiałe bo uważam że jeżeli się kogoś kocha to walczy się do samego końca.Każdy na pewno ma inne zdanie na ten temat.Spodziewałam się czegoś lepszego jak na taką ocenę społeczności.Moim zdaniem to nie był akt MIŁOŚCI, tylko bezsilność i brak - no właśnie - tytułowej miłości. Film powinien nosić tytuł" MIŁOŚĆ ?" Z wieloma znakami zapytania.6/10
No ja tam widziałem i emocje i wzruszenie i równie dobrze można powiedzieć że zabił własnie z miłości bo nie chciał narażać jej na dalsze cierpienia. Dziwne że w Polsce nie ma dyskusji o tym filmie, tak lubimy przecież rozmawiać o eutanazji.
No nie powiem bo było smutne to jak ona cierpiała a on sam był w takim wieku że ciężko było mu jej pomagać ale nie uroniłam łezki,na Tobie zrobił wrażenie na mnie niestety nie.No na pewno zrobił to bo nie chciał aby cierpiała,choć ja nie wyobrażam sobie zrobić coś takiego najbliższej osobie.O eutanazji natomiast można dyskutować ale tak samo każdy ma swoje zdanie i każdy na pewno jest za i przeciw,jeżeli jedna osoba jest na TAK a inna na NIE to po co w ogóle dyskutować skoro i tak nie dojdzie się do porozumienia bo każdy będzie trzymał się swoich racji.Dla mnie nie ma tu nic dziwnego,na pewno jest wiele osób które obejrzało film ale nie chcą wyrażać swojego zdania publicznie,pewnie sami najlepiej wiedzą jaki dla nich był film i na ile mają go ocenić nie dzieląc się tym z innymi.pzdr
Uważam, że właśnie z miłości Georges uśmiercił żonę, gdyż skrócił jej cierpienie. Ja na przykład gdybym leżała sparaliżowana i tylko czekała na śmierć chciałabym poddać się eutanazji i odwrotnie - gdyby ktoś z mojej rodziny podjął taką decyzję również uszanowałabym ją. Ale tak jak zaznaczasz to już kwestia osobistych przekonań, ale tu dyskutujemy o filmie, a nie o eutanazji.
Georges nie miał oparcia w córce ale to wcale nie znaczy że film nie opowiada o miłości - jest to miłość Georges'a i Anny. Córka nie była w stanie zrozumieć tego, przez co przez co przechodzą jej rodzice. Dobrze ukazuje to scena w której córka przychodzi do matki i mówi jej o nieruchomościach. Georges chronił Anne, nie chciał by otaczali ją obcy ludzie w szpitalu (gdzie i tak leżałaby pod kroplówką tak samo jak może to robić w domu). Tego też nie rozumiała córka bo nie widziała matki na co dzień, nie zdawała sobie sprawy jakiej opieki wymaga i w jakim jest stanie.
Ludzie są bezsilni wobec nieuleczalnej choroby lecz i tak uważam, że Georges znosił to dzielnie i dobrze sobie radził. Czasem miłość wymaga podjęcia decyzji o godnej śmierci i skróceniu cierpień ukochanej osoby.
Teraz już po ptakach, ale przypominam o możliwości zaznaczenia opcji "spoiler". Pozbawiła mnie koleżanka elementu zaskoczenia...