do polowy filmu tak naprawde nic sie nie dzialo, film nie mial swojej duszy, swojego klimatu, byl calkowicie nieporywajacy (mimo ze ten gatunek filmowy powinien porywac), w filmie zabraklo tez smiesznych scen mimo ze tu (filmweb) jest napisane "komedia", no niestety komedia to, to nie jest. Ale co dobrego moge...
Rewelacyjna śliczna Audrey Tatou, która chyba pierwszy raz na planie pokazuje biust:) Miło się ogląda a najlepiej we dwoje:) 8/10
Fajny klimacik i sporo zwrotow akcji (choc i tak wiadomo co sie stanie) sprawiaja, ze chce sie dotrwac do konca. Spelnia swoje zadanie jako komedia romantyczna. Lekki filmik dla relaksu.
Może film nie jest dla wielbicieli ambitnego kina, ale która komedia romatyczna jest ambitna? Stąd te niepochlebne opinie jak sądzę. Ale wbrew wszystkiemu twierdzę, że scenariusz i gra aktorska (szczególnie Audrey) jest niczego sobie...
Film jest wart zobaczenia. Polecam szczególnie w towarzystwie z dziewczyną. Lekka komedia, nie trzeba wcale się wyginać umysłowo. Dobrze i przyjemnie się ogląda. Jakichś wielkich wrażeń nie zostawia ale jako zapychacz czasu może być.
Nudny... wiadomo, o co chodzi od samego początku... nic ciekawego. Do zobaczenia, ale nic się raczej z tego niema. Do kina nie ma na to iść. Takie jest moje skromne zdanie. A po obsadzie myślałem, że bedzie coś ciekawego... zawiodłem się.
film GODNY POLECENIA!! Audrey Tautou zaskoczyła mnie niesamowicie... nie sądziłem że ona tak potrafi :)
Film dobry, na wieczorek w sam raz. Przyjemnie sie oglada..mimo iz od poczatku wiadomo zakonczenie:) Gra aktorów na dobrym poziomie, Nic tylko polecic na wieczor :D
Aktorstwo jest naprawdę dobre. Ale wszystko jest przewidywalne i po prostu wieje nudą. Nie do oglądania w nocy, chyba że wypiło się wcześniej hektolitry kawy.
czas nie jest stracony andre tatou w kreacjach filmowcyh prezentowala sie wysmienicie a co do watkow komediowcyh gad elmaleh byl przezabawny
Film nie jest ani romantyczny,ani abawny.Rozczarwouja aktorzy,fabuła,akcja-totalnie wszystko!Po porstu za cenę biletu nie dostajemy nic!Film jest tak męczący,że w połowie ma się go dość.Zwłaszcza suchej nitki nie zostawie na głownym bohaterze,ktory jest totalnie bezpłuciowy,im dalej w las tym jest tylko bardziej...