Mam pytanie. Czy film Lyncha kończy się w jakimś niespodziewanym momencie i aby dowiedzieć
się co było dalej trzeba obejrzeć serial ? Chodzi mi o nieskończoną historię Laury Palmer i powrót
tej historii w serialu. Chcę wiedzieć czy film wyjaśnia nam już całą sytuację związaną z
morderstwem. Pytam się o to, gdyż film z chęcią bym obejrzał ale oglądanie serialu zajęło by mi za
dużo czasu i nie miałbym ochoty wyszukiwać kolejnych odcinków.
moim zdaniem najpierw trzeba bez dwóch zdań obejrzeć serial, bo film zdradza główny wątek serialu = główną tajemnicę, równocześnie psując niespodziankę :) film jest jedynie swoistym dopełnieniem serialu
dowiesz się, a to właśnie jest głównym motywem serialu + nie zrozumiesz dużej ilości wątków i zachowań bohaterów. jednak polecam serial.
Ja w każdym razie będę mimo wszystko polecał obejrzenie zarówno serialu, jak i (zaraz potem) filmu. Obok tych dzieł Lynch'a - uznanych za kultowe i dających duży pogląd na telewizję lat 90. ("Twin Peaks" było swego rodzaju pionierem i miało wielki wpływ na telewizję zarówno w czasie pierwszej transmisji, jak i potem - spójrzcie na twórców zainspirowanych przez "Twin Peaks" i seriale/filmy do niego nawiązujące). Warto obejrzeć, choćby po to, by poznać i wyrobić sobie własną opinię.
Pozdrawiam!
Nie wiem dlaczego, ale wcięło mi część poprzedniego posta. Zatem - uzupełniam.
Ja w każdym razie będę mimo wszystko polecał obejrzenie zarówno serialu, jak i (zaraz potem) filmu. Obok tych dzieł Lynch'a - uznanych za kultowe i dających duży pogląd na telewizję lat 90. ("Twin Peaks" było swego rodzaju pionierem i miało wielki wpływ na telewizję zarówno w czasie pierwszej transmisji, jak i potem - spójrzcie na twórców zainspirowanych przez "Twin Peaks" i seriale/filmy do niego nawiązujące) nie da się przejść obojętnie. Warto obejrzeć, choćby po to, by poznać i wyrobić sobie własną opinię. Niestety znajdą się osoby narzekające na serial i/lub film - ale nie znalazł się jeszcze taki, który każdemu by odpowiadał.
Pozdrawiam!
Ciecz zrozumienia wlewamy do naczyń połączonych (serialu i filmu). Jedno bez drugiego nie zadziała, serialu bez filmu nie zrozumiemy w 100% (o ile w ogóle to możliwe :D ale powiedzmy), a filmu bez serialu nie zrozumiemy prawie w ogóle.
POLECAM