Film był niezły przez pierwsze 30 min, kiedy pokazywał śledztwo agentów FBI. Potem nagle zmienił konwencję i zamienił się w obyczajówkę o nastolatkach i nudnawą historię żywota Laury Palmer. Ta część niestety była słaba. Za pierwszą część 8/10, a resztę 6/10.
PS. Ktoś może powiedzieć co się stało z agentem Desmondem?