Historia historią, bardzo ciekawa oczywiście. Ale zdjęcia niesamowite.Oglądając "Miasto.." można prostu poczuć zaduch, upał, pot. Podobnie został wykonany "Człowiek w ogniu" Tonego Scotta, który zresztą ma podobny temat.
"Pan i władca" miał również świetne zdjęcia, ale gdyby to ja decydował, Oscar poleciałby do p.Charlone.