chłopaka szukasz
to idz na czat albo sympatie itp... to jest forum filmowe dysjutuje sie o filmach
Widocznie jesteś zbyt głupi by zrozumieć ten film.
I co tu się dziwić, jak dla ciebie na uwagę zasługują tylko filmy typu American Pie czy inne gnioty.
Dlatego gościu, który zobaczy twój post nazwie cie dzieciakiem.
Proste.
Może nie tępak...po prostu w takim wieku raczej nie ogląda się takich
filmów, wtedy górują infantylne amerykańskie komedie, ale to z czasem
przechodzi
nie rozumiem, co ma do tego wiek. łatwo zaszufladkować? poza tym z oceniania ludzi po ich wieku również się wyrasta. przynajmniej w niektórych przypadkach.
"głupi" to dość względne pojęcie, które sprawnie wywołuje aferę na forum i odciąga użytkowników od tematu.
ciężko rozmawiać o samym filmie. prościej o poruszonym w nim, mówiąc oględnie, "głównym problemie".
No to rzeczywiście rozpisałeś się o filmie niesamowicie żeby tą dyskusję rozpocząć :D
Tu nie chodzi o american PIE tylko o poziom intelektualny. W współczesnym świecie jak ludzie nie rozumieją filmów mówią że są głupie. Ten fi;m jest znakomity i trzyma w napięciu do końca.
PS. Też lubię American PIe
Bo jesteś pewnie dzieśięcioletnim dzieciakiem, który ogląda naruto i tym podobne gnioty nie dostrzegając głebi tego filmu. Moze za kilka lat zrozumiesz.
Olejcie w końcu błazna i przestańcie go przekonywać, że Ziemia jest okrągła! Nie uwierzy...
To wierny fan Macaulay'a Culkina i Jeana Klaudiusza Pana van Damme'a. Ma na słomiance nad łóżkiem plakaty z nimi, a obok przypięte puste pudełka po zagranicznych szlugach. Chłopak jest z innej epoki, a takie filmy jak "Miasto Boga" go po prostu przerastają, cóż wychował się w takim, a nie innym środowisku, to nie jego wina ;-)