Miasto aniołów

City of Angels
1998
7,5 149 tys. ocen
7,5 10 1 149086
5,5 23 krytyków
Miasto aniołów
powrót do forum filmu Miasto aniołów

Tyle mam do powiedzenia. Teologicznie to to jest bełkot. Już lepszy jest już chyba Constantin pod tym względem. Anioł przemieniający się w człowieka bo ma "wolną wolę". Anioł skaczący z dachu. Anioł popełniający cudzołóstwo. WTFFFFFFFFFF?!?!?!?!?! X.x

Żeby było jasne- nie przeszkadza mi samo użycie sakralnych elementów, tylko wybitnie beznadziejne wplecenie ich w fabułę i to w sposób podważający podstawowe założenia i dogmaty danej religii. A wszystko w słodkiej otoczce baśniowej opowiastki.

Sanichi

ja mogę takie same pytania co do "Sali samobójcow" zadać:
Jakim cudem w tej "grze" oni ruszali rękoma i ogólnie całym ciałem? Mieli podłączone sensory ruchu do ciała czy co?

mogę też w "ratatuju":
jak ten szczur powodował, że ten człowiek wykonywał takie ruchy? Poprzez włosy? :>

widzisz, w każdym filmie są niedociągnięcia. Ale ten film nie jest bełkotem. Po prostu nieudolnie zostało tu pokazane istnienie aniołów ;)

ocenił(a) film na 8
darek12322

W bajce niedociągnięcia są rzeczą naturalną, ale jeśli się czepiać dla idei pożartowania, to jedyna odpowiedź przychodząca mi do głowy to fakt, iż mysz musiała się perfekcyjnie znać na neurologi;)

ocenił(a) film na 1
uwieziona

XDDD Zaraz dojdziemy do tego, że używał akupunktury XD Mówię wam- znał skupiska energii qi na głowie człowieka i tak nim sterował XD

ocenił(a) film na 1
darek12322

Nie trolluj mi tu moich ulubionych filmów, bo to i tak nic Ci nie da ;p

Nieudolnie to i tak lepiej niż celowo :P

ocenił(a) film na 7
Sanichi

@Sanichi - jakie cudzołóstwo? Seth spał z Maggie już jako człowiek. A poza tym - co złego widzisz w tej "wolnej woli"? Ja uważam, że film był piękny (właśnie skończyłam po nim płakać, po oglądałam na tvn7) i nie widzę sensu w twoich argumentach. Jak chcesz czegoś wybitnie poprawnego teologicznie, to zobacz film o papieżu albo "Pasję" - też jest świetna.

ocenił(a) film na 9
korek_od_szampana

moją uwagę też zwróciła ich wspólna noc :) no anioł jak to anioł, wolną wolę ma, ale chyba zna "wytyczne" Boga co do istot ludzkich? :) jednak pewnie dodanie tutaj jakichś wahań czy wyrzutów sumienia mogłoby zepsuć aurę filmu. A film piękny :)

ocenił(a) film na 1
skimos

True :) Widzę, że umiesz w bardziej delikatny sposób wyrażać opinię XD

ocenił(a) film na 1
korek_od_szampana

Co ma do tego, że Seth był wtedy człowiekiem? @.@ Fakt, pomyliłam się, jeśli mamy być hiper ścisła, to to jest wg Katechizmu Kościoła Katolickiego nierząd.

"KKK 2353 Nierząd jest zjednoczeniem cielesnym między wolnym mężczyzną i wolną kobietą poza małżeństwem."
-nie chce nikomu wciskać katolickiej moralności. chodzi mi po prostu o merytoryczność dyskusji.

W wolnej woli też nie widzę nic złego ;) Tylko, że gdy Maggie pyta Setha jak stał się człowiekiem, stwierdza, że to dzięki wolnej woli. Ja też mam wolną wolę. Czy to oznacza, że mogę zmienić się w anioła albo ptaka? W całym Piśmie Świętym nie znajdziesz ani jednego przypadku gdzie anioł PRZEMIENIA się w człowieka. Co najwyżej się objawia.

Ostatnia banalna już rzecz to pomylenie miłości jaką mogą żywić anioły do ludzi (Agape), a miłości damsko-męskiej (Eros).

I tak, masz racje. Film jest piękny, dobrze zrobiony, aktorzy świetni. I dlatego tak mnie wkurza. Bo jak idziesz do kina na Anioły i Demony czy Kod Leonadra Da Vinci to wiesz z założenia jaki światopogląd i opinie będą bić z ekranu. A przy tak ładnie "opakowanym" filmie, wszystkie idee przechodzą gładko, lekko i bez jakiegokolwiek oporu czy zastanowienia. Większość ludzi nawet nie zauważy, że ten anioł nie jest taki znowu anielski.

PS. Teologia to nie tylko traktaty i mądre filmy o papieżu i "Pasja" ;)

ocenił(a) film na 7
Sanichi

Anioły aniołami jakie są i co mogą tego nikt nie wie. Gdyby anioły miały by być w tym filmie przedstawione tak jak je znamy z teologi to ten film nie był by nawet połowie tak ciekawy . Film miał być oryginalny i taki jest, zakończenie mogło by być inne ta dramaturgia nie była do końca potrzebna.

ocenił(a) film na 8
Sanichi

Problem w tym, że Maggie nie była wolna, miała zobowiązania i myślałam że o to Ci chodziło. Co do całej reszty i pierwszego postu, to generalnie Cię rozumiem, ale tak na prawdę religia jest czymś umownym, ludzkim tworem. Nie można więc mówić na ten temat tak ściśle, wąskotorowo. To nie jest żaden termin naukowy, który miałby usankcjonowane schematy działania, zasady i określone skutki. Religia to coś niematerialnego. Poza tym, to był tylko film który nie miał w założeniu być oparty o religię. Ona tylko stanowiła tło i na potrzeby filmu była odpowiednio wymodelowana. Ale jeśli by wejść mimo wszystko w dyskusję na ten temat, to w sumie religia jest oparta o miłość i szacunek ludzi wobec Boga i na odwrót. Tak więc skoro każdy ma prawo do wolnej woli i należy okazywać temu szacunek, to skoro bohater tak bardzo kochał Maggie i chciał być z Nią, to Bóg to po prostu uszanował i pozwolił Mu na wrócenie do ludzkiej postaci. W filmie było to przedstawione jako możliwe, odwrotnie do powszechnie uznanego za niemożliwym przywrócenia zmarłego do życia, więc wszystko się zgadza. Takie jest moje zdanie, aczkolwiek nie jest oparte o wiedzę na temat religii, co od razu mówię, ponieważ jestem agnostyczką i mam do tego stosunek bardziej obiektywny. Jeśli zaś jeszcze chodzi o Twoje odczucia, to rozumiem Cię doskonale, bo mnie wkurzyło coś innego w tym filmie, więc rozumiem kwestię wątpliwości i wzburzenia jakie w Tobie powstały. Często jest tak, że jak coś jest ładnie opakowane to nie zwracamy uwagi na wiele rzeczy, to naturalne ale myślę, że nie jest to jedynym powodem dla którego większość nie zauważyła rzeczy, na które Ty zwróciłeś uwagę. Sporo osób jak sądzę po prostu nie podchodzi tak poważnie do kwestii religii w filmie z powodów, które wcześniej wymieniłam. Jednak każdy ma prawo do swoich własnych spostrzeżeń i obiekcji. Jeśli byłbyś zainteresowany, to moje odniesienie do nadmienionych przeze mnie aspektów zawarłam w temacie, który założyłam na forum filmu, więc możesz zajrzeć i podzielić się swoim zdaniem, którego jestem ciekawa. Pozdrawiam.

uwieziona

Bóg pozwolił być z Maggie i uszanował? Ok, ale chyba nie przyzwolił na grzech, jakim jest cudzołóstwo...

ocenił(a) film na 8
Sanichi

to idź do seminarium, chociaż oni tam też popełniaja cudzołustwa.

to jest jedynie fikcja fimowa podobnie jak fikcja literacka.
tz. że nie powinno się oglądac filmów o wampirach bo ich nie ma?

Sanichi

No to ksiądz jako wysłannik Boga tez nie popełnia cudzołóstwa WTFFFFFF :) .