Mam do was pytanie, co byście wybrali.Zycie aniola, ktory nic nie czuje ale zyje wiecznie czy tez marne zycie w ktorym zawsze trzeba walczyc o swoje, ale jest to zycie obok drugiej osoby.Osobiscie wybieram opcje 2 :) mimo wszystko chce czuc.......
GOO GOO DOLLS-Iris i opcja 2 of course
"I rzucam wszystko by cię dotknąć
Bo wiem, że czujesz mnie w jakiś sposób
Jesteś bliżej nieba niż ja kiedykolwiek byłem
I nie chcę wracać teraz do domu
I wszystko co mogę poczuć to ta chwila
I wszystko czym mogę oddychać to twoje życie
Bo wcześniej lub później to się skończy
Ja po prostu nie chcę cię stracić tej nocy
I nie chcę by świat mnie zobaczył
Bo nie sądzę, że oni zrozumieją
Gdy wszystko istnieje by zostać zniszczone
Chcę po prostu byś wiedziała kim jestem
I nie możesz walczyć ze łzami które nie przychodzą
Lub z chwilą prawdy w swoim życiu
Gdy wszystko wydaje się być niczym film
Krwawisz tylko po to by poczuć że żyjesz "