choć lubię koreańskie filmy to ten rozczarowuje. Akcja głupawa i prosta jak drut. Totalne rozczarowanie.
szkoda skoro tak mówisz. też lubię koreańskie kino, i japońskie oczywiście też. Mimo tego obejrzę, wolę obejrzeć przewidywalną azjatycką sensację niż te same gęby w kółko z hollywood nic nowego nie pokazujące. Przerzuciłem się na kino azjatyckie, bo amerykańskie mnie znudziło (prócz adaptacji komiksów, na nie czekam zawsze z otwartymi rękoma).
Przykro mi ale się z tobą nie zgodzę...
Film jest super,historia trzyma się kupy,dobre sekwencje walk(szczególnie z dzieciakami w mieście).Nawet do aktorstwa nie można się zbytnio przyczepić...Więc wydaje mi się ze o innym filmie tu napisałeś...
wysil wyobraznie. Wyobrażsobie dwóch gości. Obaj patrza na kwiatek. Jeden z nich ma okulary przeciwsloneczne.
obaj nie zgadzaja sie co do koloru roślinki. czy obajpatrza nato samo???...
przykro mi, że tego nie wiesz...
Ja też uważam że film jest godny uwagi świetne walki na wysokim poziomie dobra gra głównych bohaterów owszem można się przyczepić że są trochę jak Arnold w Comando lub Stallone w Rambo.Jednak nie ma za dużo fajnych filmów z tego gatunku więc miło na coś takiego popatrzeć.Dodam od siebie i co najważniejsze w filmie nie skaczą jak pajace i nie łapią pocisków w zęby-na szczęście.