Gość naparza z pistoletu maszynowego w radiowozy, ale nikt nie ginie. Affleck sili się na gościa po przejściach, lecz raczej słabo wypada przy De Niro.
Ogólnie spodoba się ludziom którzy lubią filmy akcji bez zbytniej przemocy. Można puścić w polsacie po 20.
I wlasnie to, ze nikt nie ginie jest realisyczne, oni nie chcieli zabjac policjantow tylo zniszczyc im radiowozy. Wbrew pozorom w takim chaosie niełatwo kogos trafic. Zreszta w samej Gorączce ginie tylko jeden policjant reszta jest tylko ranna.