... czego dowodem ten film. Na głowę bije te wszystkie modne dziś nibyfilmy sensacyjne, a tak naprawdę gry komputerowe, w których scenariusza prawie nie ma, kolorów też, za to wszystkie sceny akcji są odpowiednio podrasowane, z mającym potęgować wrażenie dynamizmu idiotycznym montażem i "pijaną" kamerą - co razem powoduje, że po kwadransie człowiek ma wrażenie, że zaraz dostanie oczopląsu i k...wicy.
Krótko mówiąc - pozytywna odmiana. Więcej starej szkoły :)