Ten film zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Wysmakowany plastycznie, osadzony w świecie, pokrewnym Delicatessen. Muzyka genialna. Lubią ją sobie puścić niezależnie od filmu. Na większości znanych mi osób robi wrażenie jak senny koszmar, reakcje są często irracjonalne, niechęć, odraza czy po prostu lęk. Nie dla mnie, jak się po nim czuję rewelacyjnie. Romantyczna opowieść o przyjaźni i miłości w świecie postapokalitycznym. bohaterowie nie są do końca dobrzy ani źli, nawet Ośmiornica. Pchełka i jej przygody to po prostu perełka sama w sobie. Czyż nie robi wrażenia katarynka i jej posępna melodia? to film dla wrażliwych osób. Polecam.

Wiele z klimatu reżyser przeniósł do Obcego Zmartwychwstanie. Te najlepsze elementy. Operowanie światłem, kolorem i emocjami. swego czasu gdy oglądałem inny film Juneta oczekiwałem tych genialnych przebłysków i rozczarowałem, ckliwe romasidło. Czy wiecie o jakim filmie piszę?