Czy kojarzycie coś podobnego do Miasta zaginionych dzieci? Filmy z podobym klimatem, światem i atmosferą? Groteskowe, mroczne, dziwaczne, trochę oniryczne, a nawet surealistyczne.
Ja na tę kwestię patrzę tak: wiele wczesnych filmów Kolskiego, np." Historia kina w Popielawach", "Jańcio Wodnik", "Wenecja", "Pornografia", "Jasminum", "Pograbek - jednym słowem "kolszczyzna". Wiadomo, że z wierzchu niełatwo znaleźć podobieństwa, ale jeśliby pogrzebać, to w całej filmografii Jeuneta można odnaleźć ekwiwalenty z siół Kolskiego.