że Jeunet geniuszem jest to wiedziałem już wcześniej (Delikatesy, Amelia) ale ten film to istne cudo: genialna muzyka Badalametiego, świetne kreacje aktorskie [ jak zwykle rewelacyjny Domenique Pinon a tak właściwie to wszyscy absolutnie wszyscy zagrali mistrzowsko swe role ] - aktorstwo zawsze u Jeuneta stało na wysokim poziomie, finezyjny kunszt reżyserski i przede wszystkim sposób w jaki ta niezwykła historia została opowiedziana to wręcz niedościgniona sprawa
nie będę się z resztą dalej rozwodził: ABSOLUT 10/10 wstyd nie znać!