Jezu, tylu dobrych ludzi znających się na filmie nie ma roboty i się tu marnuje ;) A firma wypuszczająca DVD z "Mieczem Gideona" (no miło, że w ogóle) zatrudnia takiego partacza, który tworzy hasła "Steven'a" i "historia sportowców zamordowanych podczas Igrzysk Olimpijskich". Czekam na propozycje, mam ciężki bagaż literacki.