Wątek tej baby ze szkoły jest katastrofalny, Villager wygląda absolutnie paskudnie, śpiewane sceny to straszny cringe i ten plecak rakietowy, który zniszczył wielkiego chipsa xD Chryste... no i oczywiście wątek dzieci bez rodziców, a jakże, bo trzeba jakoś usprawiedliwić ich zniknięcie, tak że nikogo to nie obchodzi. Ta dziewczynka nie wygląda na pelnoletnią, choć pracuje. Kiepski film jak cholera. Dubbing koszmar. Jason i Jack to najjaśniejsza strona filmu