Szczerze? Bardzo mało minecraft w minecraft. Moby fajnie zrobione. Historia też nienajgorsza, ale czegoś brakowało. Akcja parła tak bardzo do przodu, że w sumie koniec filmu był szybciej niż sie spodziewałem. Rozumiem, że chcieli przedstawić postacie, ale przez szybkość jaką to zrobili, ciężko się było utożsamić z jakąkolwiek postacią. Gdyby, tylko zostało rodzeństwo i Jack Black na ekranie to byłoby o wiele ciekawiej.
Wizualnie bardzo ładny. Kwadratowy i kolorowy jak minecraft. Super mi się podobały Pszczoły i reszta mobów.
Jedna z ciekawostek to w sumie szacun za nawiązanie do Technoblade'a.
Ale pomimo Jack'a Black'a, ogromnego potencjału jaki daje sam Minecraft to film to taki średni zapychacz czasu na niedzielę. Coś jak dawniej był Łoś Superktoś na Polsat do obiadu.
Z czystym sumieniem daje 5/10