Dla mnie absolutna strata czasu.
Ale ok, każde pokolenie ma swój "Goonies". Przy czym na "Goonies" bawili się wszyscy - dorośli i dzieci a jedyne, czego żałuję, to braku rescanu do IMAX - niektóre sceny by wbiły niejednego w fotel, z genialną muzyką w tle, ale film nadal wywołuje absolutny dreszczyk emocji.
Minecraft. Cóż, był, zarobił, zostanie równie szybko zapomniany. To taki słoiczek z jedzeniem z Gerbera. Absolutnie nijaki, a jak się skończy bierzesz następny. Ja obejrzałam 30 minut i powiedziałam - dość. Nie mój klimat.