PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=587324}

Minionki rozrabiają

Despicable Me 2
2013
7,3 116 tys. ocen
7,3 10 1 116452
5,8 27 krytyków
Minionki rozrabiają
powrót do forum filmu Minionki rozrabiają

Beznadziejne zachowanie operatora - po kilku napisach włączył światło zmuszając publiczność do opuszczenia sali,
pomimo że między napisami były jeszcze gagi z minionkami i fajnymi efektami 3D, a dzieciaki śmiały się na całego ... ale
co tam, zapłacone to dziękujemy za uwagę i robić miejsce dla obsługi sprzątającej ... żenada

ocenił(a) film na 6
sen

Nie wiem jak wyglądała sytuacja z obsługą kina obecną na sali, ale ze światłem muszę Cię zmartwić- włącza się ono z automatu. Wyobraź sobie, że ktoś chce opuścić salę po skończonym filmie i nie interesują go dodatkowe sceny i po omacku stara się dobrnąć do wejścia. Dlatego też w momencie, gdy pojawiają się napisy, zapala się ono automatycznie:)

ocenił(a) film na 5
Tosia_5

No nie do konca tak jest... Chyba, ze automaty sa dopiero zastosowane od niedawna. Pamietam jak lata temu bylam w kinie na drugiej czesci "Matrixa" i jakos wtedy na napisach koncowych sie nie wlaczyly swiatla i spokojnie mozna bylo czekac na scene po napisach.

ocenił(a) film na 6
xena_4

Automatyczne włączanie światła jest od bardzo długiego czasu, nawet w kinach gdzie filmy wyświetlane są z taśmy 35 mm. Jest to stosowane przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa, aby ludzie mogli po skończonym filmie bezpiecznie opuścić salę. Zauważcie też, że na reklamach przed filmem (a przynajmniej w pierwszej ich połowie) też jest zapalone światło.

ocenił(a) film na 6
Tosia_5

Jednak czasem może być tak, że operator źle zmontuje film lub dystrybutor wyraźnie zakomunikuje, żeby zapalanie świateł odbyło się później, właśnie ze względu na sceny po napisach;) Ale zdarza się to nieczęsto.

sen

Czasami tak bywa, ale zwykle ludzie siedzą i czekają do końca, a ekipa i tak czeka. Co nie zmienia faktu, że mogliby się wstrzymać chwilę ze światłami.

sen

Ja po Iron Manie czekałam, razem z grupką geeków, jakieś 15 lub 20 minut. Już zwątpiłam, ale warto było czekać na tę kilkusekundową scenkę. xd. Światła nie przeszkadzają, jak się bardzo chce coś zobaczyć.

ocenił(a) film na 8
sen

W przypadku kopii cyfrowych, a tylko z takimi mamy do czynienia w wypadku filmów nowych, wprowadzanych do dystrybucji (na analogach filmów już się nie rozpowszechnia m.in. ze względu na koszty), dystrybutor zazwyczaj dodaje informację kiedy zapalić światła na 50% (lub 75% lub 25% - w zależności od ustawień w poszczególnym kinie) mocy pełnego oświetlenia sali. W momencie kiedy układa się tzw. playlistę czyli, reklamy + zwiastuny + film, dokłada się do niej tzw. makra odpowiedzialne m.in. za poziom dźwięku, format obrazu czy wspomniane oświetlenie na napisach. W dobie nowoczesnych technologii zatem wszystko to działa 'z automatu', więc: po pierwsze (1) to nie upierdliwość operatora 'zmusiła' PAŃSTWA do wyjścia z sali, bo akurat fakt, że siedzieliście PAŃSTWO na napisach mu się nie spodobał; po drugie (2) ma on akurat w tej kwestii mało do powiedzenia (powtarzam - decyduje o tym zazwyczaj dystrybutor - a operator ustawia tylko odpowiedni czas z zalecenia w systemie ); po trzecie (3) zapewne nie stoi on przy okienku, i nie zapala 'z ręki' świateł - pomijając fakt, że ma do ogarnięcia kilka innych sal, na których trwają seanse, to pełni też funkcję głównego konserwatora kompleksu kinowego i kierownika technicznego (czyt. jak coś nie działa to jest operator niezależnie od pory); po czwarte (4) proszę wziąć pod uwagę zdanie osób, które chcą wyjść w momencie pojawienia się pierwszych napisów - na sali natomiast ciemność (napisy wszak lecą na czarny tle) - zwłaszcza, że na sali dominuje widownia dziecięca, osób wychodzących wtedy jest sporo, proszę mi wierzyć, bo kilka razy obserwowałem zamknięcie tegoż filmu. jak się jednak bierze pod uwagę tylko i wyłącznie swój własny interes i kwestie tego typu bierze do siebie w sposób niespotykanie osobisty, to pojawiają się nie wiadomo jakie pretensje

ocenił(a) film na 10
sikor88

No tak test

ocenił(a) film na 10
sikor88

W przypadku "Minionków" dystrybutor ustalił, że światła powinny zapalać się dopiero po scenach dodatkowych i jest to informacja pewna.

użytkownik usunięty
sikor88

I kogo to obchodzi? Klient placi, klient wymaga - dla kiletna to moga Smerfy tym zarzadzac, jego to i tak nie obchdzi, bo ma dostac za co zaplacil. Co do Multikina - syf nad syfy syfem pogania. Nie chodze do tej kloaki gdzie ubikkacje sa brudniesze od tych w superparketach, a siedzenia przypominaja PKP.

ocenił(a) film na 8
sikor88

Widzę że nie wyraziłem się dość jasno, więc spieszę doprecyzować.
A wiec zaraz na pierwszych napisach końcowych zapaliły się boczne światła i osoby które chciały wyjść (również te z małymi dziećmi) miały taką możliwość. Natomiast nie rozumiem dlaczego po jakiejś minucie - dwóch zapalono światła ZA EKRANEM a światła boczne zaczęły świecić wyraźnie mocniej co w praktyce uniemożliwiło już jakiekolwiek kontynuowanie seansu. Notabene film był wyświetlany nadal z tym, że obraz 3D był całkowicie "nieodbieralny". No wiec ja z dzieckiem i reszta zawiedzionych osób (słychać to było po komentarzach) opuściliśmy salę, podczas wychodzenia z rzędów miajały nas już osoby sprzątające... także film leci, światła się palą, ludzie wychodzą, ludzie sprzątają - wszystko razem.

ocenił(a) film na 8
sen

A to w takim wypadku zwracam honor, lekkie przegięcie, myślałem, że chodzi tylko i wyłącznie o światła boczne. Polecam następnym razem zwrócić się z tym do Kierownik prowadzącego zmianę - tam gdzie miałem wątpliwą przyjemność pracować za takie rzeczy dostawało się zaproszenia, w ramach 'rekompensaty' - nie był to jednak Targówek, nie było to nawet Multikino. Pozdrawiam