PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=587324}

Minionki rozrabiają

Despicable Me 2
2013
7,3 116 tys. ocen
7,3 10 1 116452
5,8 27 krytyków
Minionki rozrabiają
powrót do forum filmu Minionki rozrabiają

Moim zdaniem jeśli powstanie część druga nie powinna sie nazywać jak ukraść ksieżyc bo przecież w 1 już został ukradziony:)

maglownik

co racja, to racja. tylko żeby nie zrobili jak ze "szklaną pułapką". a tak nawiasem, film dosłownie nazywa się nikczemnik, albo jestem nikczemny.

ocenił(a) film na 6
karollo24

BO czasem polskie tłumaczenia są słabe;/ (i możliwe że się wkopią zamiast to fajnie nazwać:P)

karollo24

Też od razu pomyślałem o szklanej pułapce :)
"Live Free or Die Hard" - "Żyj wolny albo Szklana pułapka" :D

ocenił(a) film na 6
sebaszw

Raczej "zyj wolny albo umrzyj twardo"

ocenił(a) film na 7
Milson1910

umrzyj twardo, uśmiałem się :D w tym znaczeniu hard znaczy - w męczarniach.

mejki

Jak sie umiera twardo? Haha :D

maglownik

Pewnie teraz będą kraść Słońce, więc będzie "Jak ukraść Słońce".

użytkownik usunięty
Bum_

" Jak ukraść Drogę Mleczną " " Jak ukraść Wszechświat " " Jak ukraść nicość "





Słońce to za mało ead: ead:

maglownik

A ja mysle ze premiery nie bedzie xD bo w 2012 bedzie koniec swiata xD

ocenił(a) film na 7
palanot

Co do szklanej pułapki to raczej powinno być "żyj wolny lub umrzyj jak twardziel", nie przetłumaczyłem dosłownie bo nie wszystko się da, a jeżeli to często to nie ma sensu.

ocenił(a) film na 7
adamwis25

A co do filmu, bajki bo o to oczywiście chodzi to świetna, mało ostatnio takich wychodzi ostatnio 9/10. A minionki(sługusy) dodały dużo humoru tej bajce, bez nich byłoby nudno :)

ocenił(a) film na 7
adamwis25

Tak więc mam nadzieję, że i druga cześć będzie równie dobra(sory, że w trzech komentach, ale jakoś nie mogłem edytować tego jednego) ;p

ocenił(a) film na 7
adamwis25

tez mialem ostatnio problemy z edytowaniem komenta... cos sie haczy ten nowy filmweb...

ocenił(a) film na 6
Przemo__C.

ci co wymyslają polskie tytuły to matoły i komuchy.
"Moje ulubione tłumaczenie": 'its a free world=polak potrzebny od zaraz"...... żałosne......

sabaabes

za to moje ulubione tłumaczenie: "The Next Three Days" = "Dla Niej Wszystko" haha, takie rzeczy tylko w Polsce ;)

a co do bajki/filmu to nie mogę się doczekać tej części i tak jak wy ciekawa jestem jak ją nazwą :)

maglownik

Polacy nie tłumaczą nazw filmów. Polacy tworzą tytuły odpowiednie na nasz rynek. Wyobrażasz sobie takiet tytuły jak "Brudny taniec", "Podły ja", "Historia zabawek" etc. końca nie widać......

Szwancolot

Dobrze mówi, polać mu!
A tak na serio, to faktycznie można stworzyć tytuł odpowiadający gustom polskiego odbiorcy, ale w taki sposób, aby zachował on ogólny sens - albo pozostawić tytuł oryginalny, jak ma to miało miejsce chociażby z "Toy Story", czy "Step Up". Do tego drugiego dodali co prawda polską końcówkę ("Taniec zmysłów"), ale jak najbardziej odpowiadającą treści filmu.

ocenił(a) film na 6
Szwancolot

a po co tworzyc zacofanie i wioche , jak tytuły mamy orginalne .......step up = step up

ocenił(a) film na 8
Szwancolot

Tylko sęk w tym, że gdyby ktoś Ci zestawił tytuł oryginalny i polskie tłumaczenie, to często gęsto byś nie wpadł na to, że to może mieć jakikolwiek związek, nawet znając fabułę filmu. A przy odrobinie wysiłku zamiast wymyślać nowy tytuł, można dobrać zgrabne i bardziej "poprawne politycznie" tłumaczenie, np. (jak już ktoś na tym forum to zauważył) zamiast tytułu "Podły ja" czy "Jam Nikczemny" można byłoby nadać tytuł "Wujek Samo Zło", a "Dirty dancing" przetłumaczyć chociażby jako "Taniec zmysłów" itd. itp.
Poza tym powiedziałabym raczej, że zamiast tworzenia tytułów odpowiednich na nasz rynek, tworzy się takie, które się jak najlepiej sprzedadzą. Tylko że pojęcie polskich tłumaczy co do tego, co się dobrze sprzeda, jest moim zdaniem mocno wypaczone.

maglownik

Będzie "Jak ukraść księżyc 2" matołki:)

maglownik

Pewnie wybrną z tego w ten sposób że w zależności co będzie w filmie kradzione to taki dadzą tytuł : '' Jak uraść -x - ''
Bo jak ukraść księżyc 2 to nie ma sensu

ocenił(a) film na 6
maglownik

Chodziło to o, żeby ludzie poszli do kina, Ci starsi - bo nawiązanie do Kaczyńskich "O dwóch takich, co ukradli księżyc", "ŚMIESZNE". Dodatkowo była moda, na zadawania pytań zaczynając od przysłówka "JAK". JAK wytresować smoka", "JAK zostać królem". Wszystkie filmy 2010. Tak samo "Jak ukraść księżyc" Przypadek? Nie sądzę. Nie brali pod uwagę polscy pomysłowi dystrybutorzy i tłumacze, że powstanie 2 część. Dlatego wymyślono jeszcze głupszy tytuł w stylu "Minionki atakują". Z DUPY. Ręce mi opadają na takie coś i wstyd mi.