Przeczytałam tu dużo o mierności animacji Miss Kraken. Najbardziej śmieszą mnie, za co z góry przepraszam, oceny młodych facetów, uważających się za specjalistów od bajek albo i od wszystkiego. Film obejrzałam z moją 23-letnią córką. Podobało nam się! Miss Kraken nie jest filmem doskonałym, nie jest filmem zaskakującym, nie jest też filmem, który chciałabym zobaczyć 5 i 10 raz. Ale to nic! Tak jak my nie jesteśmy doskonali, tak i nie każdy film wchodzący na ekrany to arcydzieło. Za jedno kocham ten film - Miss Kraken ma doskonałą ścieżkę dźwiękową, na pewno będę jej słuchać raz za razem. Nie patrzmy na tego typu produkcje z góry, one nie startują do Oskarów. To film ciepły, śmieszny i na tyle ile trzeba straszny. Dla dzieci idealny. A przecież to dla nich, dla dzieciaków! Nie dla dorosłych, którzy chcieliby wszystkiego zajebistego. To nie jest film bardzo dobry, po prostu jest dobry. Pozdrawiam i życzę miłego oglądania.
"oceny młodych facetów, uważających się za specjalistów od bajek albo i od wszystkiego" - Po tym przestałem czytać dalej...
A samego filmu nie widziałem, więc nie będę oceniał.
Totalnie się zgadzam z Tobą, Agnieszko! To nie jest i nie miała być wybitna graficznie animacja o rewolucyjnej treści, zmieniającej życia dorosłych. Za to jest bardzo fajną, lekką i klasyczną opowiastką o dojrzewaniu. Oglądało się miło, kilka żartów weszło całkiem nieźle i soundtrack faktycznie buja :)