John Woo nakręcił najlepsze sceny walki w całej serii. Cała sekwencja akcji od bunkru do finału na plaży to mistrzostwo świata kina akcji. Urocze też są sceny wspinaczki w górach. Film jest bardziej na czasie w odniesieniu do aktualnych wydarzeń. Najsłabszym elementem filmu była główna akcja wykradzenia wirusa. Wizualnie odpychająca i nie angażująca widza. Podsumowując początek i koniec na duży Plus.