Niestety zawiodłem się na tym filmie. Wiele złych komentarzy przeczytałem na temat MI2 ,ale myślałem że to tylko bujdy. Jednak mieli oni rację . Może nie w 100% ,ale spodziewałem sie po tym filmie o wiele więcej. Na pewno nie zgodzę się z tymi co mu postawili 1 . Film zasługuje na ocene 5-6 (coś między nimi) . Ocene podwyża między innymi Thandie Newton ,której ładna buzia pasowała do filmu oraz niektóre sceny akcji (których niestety było mniej niż się spodziewałem) tj. wyścig samochodowy Ethana Hunta z Nyah Hall oraz sceny w laboratorium (tam gdzie produkowano Chimere) . Wiele scen było naciąganych (scena z motocyklem) , ale nie to było największa wadą filmu. Bo skoro film ma tytuł "Mission: Impossible 2" to musi to oznaczać że główny bohater będzie skłaniał się do czynności nie możliwych. Musze przyznać że nie przepadam za Tomem Cruisem . Nieźle się naśmiałem na tym filmie min. z głupkowatych min Toma. Ostatecznie po obejrzeniu "MI2" czuje niedosyt i rozczarowanie. kino Andromeda , Tychy 10.09.2000 pawelzwolinski@poczta.wp.pl