Ostatnio ściągnąlem z internetu najnowszy film Johna Woo i z nudow obejrzałem fragment.
Po kilku minutach nie mogłem się oderwać.to najlepszy, najpiękniejszy i najbardziej fascynujący film
jaki kiedykolwiek widziałem.Muzyka Limp Bizkit dodaje temu arcydziełu uroku.Osobiście wystawiłem
temu filmowi najwyższą note-10.Każdemu kto jeszcze nie widział tego filmu gorąco go polecam.