jak narazie to 3 najlepsza wysoki poziom swietnie film no i 1 jedynka tylko ze to bym inne czasy teraz to troche slaba juz czesc bo 4 ja przegania,z ato 2 o matko 30 min n akoncu filmu zajebioza akcja super a caly film maskra jaks nudne jak cholera..

Czwórkę niedawno zobaczyłem i jestem pod wrażeniem! Akcja non stop!

o i tak ma byc ogolnie for me:
1.III(ZAJEBISTA)
2.IV(ZAJEBISTA)
3.I i V (SREDNIE-DOBRE)
4.II (NUDA NUDA.+30MIN.AKCJI)

Dwójka to po prostu wiocha. Te de bilne uśmieszki, idiotyczne slowmotion i dialogi a największa porażką jest J Woo i ten jego przelatujący (chooj wie skąd i chooj wie gdzie) gołąbek. Resztę niedorzeczności i głupot pozostawiam bez komentarza.

Jaka byłaby kolejność według mnie, to musiałbym się zastanowić, ale jedynka miała najfajniejszy klimat i była czymś świeżym w tamtych czasach. Później, po dwójce też bywało nieźle i technicznie rozwinęli się jeszcze bardziej z tą serią (Podobała mi się ta część z Rennerem) jednak dwójka budzi we mnie niesmak po dzisiejszy dzień.

Miałem podobne odczucia. Oglądałem niedawno jedynkę i film mi się podobał, miał ten klimat filmu szpiegowskiego z domieszką kina akcji i ogólnie fabularnie też nieźle wypadał. Parę dni później obejrzałem dwójkę i jest to w moim odczuciu bardziej kino akcji klasy B naszpikowane schematami, typowymi dla tego typu filmów. Fabuła praktycznie niczym nie zaskakuje, no może na początku, gdy jeszcze nie wiadomo o co chodzi można się zaciekawić. Za jakiś czas obejrzę część trzecią z nadzieją, że będzie bardziej przypominać jedynkę, a nie dwójkę.

Ja mam do dójki sentyment, ale myślę teraz, że czwórka ją jednak sporo przebiła

Wszystkie części są dobrymi iflmami i każdy jest w zasadzie innym filmem bo mamy innych reżyserów. Częśćdruga to bez wątpienia popis Johna Woo...Białe gołąbki,epicka chóralna muzyka, popisy z bronia w ręku i akrobacje z 2ma spluwami i zwolnienia czasu...Czyli wizytówka jego filmów.Co prawda brak tu jakiejkolwiek logiki i zachowania praw fizyki jednak wciąż ogląda sieto świetnie. Jako ze uwielbiam filmy Johna Woo ten takze darzę największa sympatią. Szkoda jednak ze akcja rozwija się tak późno. JEśli natomiast chodzi o napakowanie filmu akcją to Ghost Protocol nie ma sobie równych. Ale i tak dwójka dostaje u mnie 8/10 ze względu na to że kręcił ją John Woo

Tak, Ghost protokol to jest jazda na maksa, w ogóle jako kino sensacyjno - rozrywkowe ta seria sprawdza się świetnie

Jak na razie obejrzałem dwie pierwsze. Z czego jedynka jest beznadziejna i przegadana i dwójka nawet niezła - jako głupiutkie kino akcji się sprawdza, jedynkę chciałem wyłączyć już po paru minutach. Inne części nadrobię, bo w TVN7 jest maraton M:I.

Według mnie Rogue Nation najlepsze.

Bezapelacyjnie najlepsza 2 najslabsza 3 inne czesci od 4 w gore sa podobne do siebie

Newton Najładniejsza dziewczyna ethana