... jest to jeden z najgorszych/ najgłupszych filmów, jakie w życiu oglądałem. A trochę ich widziałem. Choć "Za szybcy, za wściekli" nie przebije.
A Cruise jest bardzo złym aktorem.
aż obiadu nie zjadłem...
nie wieżę, że można bezkarnie kręcić takie coś - to było jakby ktoś sprawdzał ile debi...w mogą głupki w kinie wytrzymać...
Myślałem że nakręcić taki beznadziejny film to prawdziwa Mission Impossible a jednak się udało...
HAHAHAHA , macie kompletną rację. Przed chwila obejrzałem znów ten film na tvnie , już któryś raz , ale dopiero teraz , się co chwila prawie śmiałem.
Cruiz rozwalający każdego oprycha z pistoleciku , w momencie gdy tamci mają karabiny maszynowe , Cruz , robiący obrót o 360 stopni na motocyklu i trafiający bezbłędnie w bak samochodu oprychów , nie no jaja.
Oj tam przesadzacie. Do takich filmów trzeba podejść z przymrużeniem oka. II część uważam za najgorszą z całej serii, chociaż bardzo podobało mi się scena w kanionie na początku filmu. No i tak macie rację co do pistoletu i karabinów, do tego jak zabija tego gościa na końcu, co wyprawia na motocyklu, ale trzeba na to troszkę inaczej spojrzeć :)
w końcu to misja niemożliwa. nie będzie po twojej myśli, również nie bedzie jak to sobie ubzdurałeś. to film. i tak trzeba to traktować. może faktycznie widziałeś ich wiele, za wiele. idź spuścić sobie w łomot w klopie, gdy wrócisz.. znów będziesz pisać głupoty misiu pysiu. i żeby porónywać go do fast 2 trzeba mieć nasrane w głowie. parodia. jesteś parodią czlowieka. haha
moralność widzów przez dekady wyznaczyła kierunek po temu. bohater pozytywny musi wygrać. :P