Uwielbiam tą serie, Fallout było szczytowym osiągnięciem kina akcji, niestety wyraźnie widać że Panowie jiz nie mają na to pomysłu. Zero pościgów, zero strzelanin, w zasadzie dwie dłuższe akcje. Jedna z nurkowaniem, druga na samolotach, obie już takie były w poprzednich odcinkach. Sceny z prezydentem i doradcami niestrawne. Mnóstwo sklejek montażowych bez sensu. Najgorsza to chyba jak Ethan wybiega z jaskini w Afryce i za 3 sekundy jest na lotnisku. No szkoda, uwielbiam Cruisea, lubię jego popisy kaskaderskie, ale niech to już będzie ostatnia część. Jesli ma byc kolejna koniecznie już z nowym reżyserem.