Człowiek wpatruje się w ekran przez niemal 3 godziny i się zastanawia "Na co ja ku*wa patrzę, o co w tym chodzi, ale gówno"
Jestem fanem serii, ale ta część jest nie angażująca bez emocji, słaby przeciwnik niby Tom Cruise, gdzieś tam biegnie, nurkuje, skacze z samolotu.
Szkoda ostatnia część i najgorsza.