1. Ethan znajduje przy ciele umierającej agentki nóż. Potem rozpoznaje ten sam nóż kiedy łapie
za rękę swojego kolegą na misji. W jaki sposób ten nóż znalazł się u niego skoro go zostawił
przy tej agentce?
2. Facet od noża sapie i strasznie się poci z wysiłku opuszczając agenta Hunta. Jednak chwilę
później potrafi go błyskawicznie wciągnąć żeby nikt go nie zauważył.
3. Kolesiowi, który wciąga agenta Hunta nagle wypada nuż. Nikt nie wie po co go wyciągnął po
wciągnięciu Ethana, ani po co go zrzucił.
4. Agent, który widzi, że z góry szybu windy wysuwają się ostre metalowe pręty, nie stara się
położyć na dachu windy tylko siedzi i czeka aż pręt przebije mu czaszkę....
5. Ilość materiału wybuchowego w gumie do żucia może rozwalić helikopter.
Ad. 1 - mógł mieć drugi taki nóż, przecież to nie musiał być jedyny taki unikalny model. Ale faktycznie trochę to naciągane...
Ad. 2 - Ta scena też mi się nie spodobała, logiki w niej jakiejkolwiek brak. Tym bardziej, że linka zsunęła się z wysięgnika i na pewno jeszcze trudniej było go wciągać.
Ad. 3 - Nie zrzucił go, tylko mu wypadł, ale cel w jakim go wyciągnął wydaje się być zagadką - czyżby chciał przeciąć linę i zrzucić Ethana?
Ad. 4 - To samo mi się rzuciło w oczy, facet widzi, że nie da rady zatrzymać windy, a mimo to siedzi dalej i czeka aż go ta winda zabije...
Ad. 5 - Tego akurat bym się nie czepiał, bo cały wątek z gumą do żucia która wybucha jest mocno naciągany (lub po prostu jest elementem sci-fi). Z resztą guma spowodowała tylko mały wybuch, który z kolei spowodował, że helikopter stracił stabilność, a z racji tego, że był w ciasnym tunelu, to szybko się rozwalił i wybuchł.
Jeśli o te elementy w filmie chodzi, to mi nie podobało się np. że okulary które niby miały wbudowaną kamerkę, tak na prawdę niczym nie różniły się od zwykłych okularów. Mogli się przynajmniej postarać i zrobić jakiś malutki obiektyw (oczywiście sztuczny, na potrzeby rekwizytu filmowego), żeby mimo wszystko było przynajmniej widać, w jaki sposób to działa. Co do zaś samej sceny z helikopterem w tunelu, to wszystko w niej było mało realistyczne, no ale wiadomo, że chodziło tutaj głównie o efekty, nie można się w tego typu filmach doszukiwać realizmu. Aczkolwiek trochę logiki by się czasem faktycznie przydało...
Przed chwilą obejrzałem, i wg. mnie:
1. To nie jest unikalny nóż zabójcy, tylko pewnie taki ze standardowego wyposażenia agentów. O ile dobrze zrozumiałem, to ludzie z którymi Ethan współpracuje (Marcellus Wallace i Leon Zawodowiec :P) są byłymi agentami CIA (czy jak tam ich zwał), więc możliwe, że pozostawili sobie te noże.
2. Tutaj racja, ewidentny błąd. Widać, też że Krieger opuszcza go po trochę, a jak jest rzut na Ethana to widać jednolite opuszczanie, jakby jakimś automatem.
3. Wyciągnął go, żeby pogrozić Ethanowi nożem i zabrać mu dysk - po powrocie do apartamentu w końcu ma ten dysk.
4, 5. Na potrzeby filmu to można wszystko zrobić :)