Musisz z nim zatańczyć.. Przyznam, że nawet ciekawa sprawa: Łapicki w roli mistrza tańca, ale zważywszy iż film trochę jednak krótki i dość prosty daję ocenę 5 w skali filmwebu.
I końcowa scena też bardzo dobra;)

ARCHIWUM GROZY lub jak ktoś woli opowieści niesamowite...MISTRZ TAŃCA z 1968 roku na podstawie opowiadania "Narożna kamienica" Józefa Korzeniowskiego otwiera mroczny taniec, który muszą zatańczyć wszyscy, mistrz pojawia się w najmniej spodziewanym momencie Twojego życia.....Dwa plany czasowe współczesna i XIX wieczna...

Na kilkadziesiąt lat przed zhańbieniem się produktami filmopodobnymi pt. GULCZAS i YYREEK, Jerzy Gruza kręcił przyzwoite, a czasami nawet stylowe kino. Chociażby taką perełkę jak MISTRZ TAŃCA (1968) z nowelowego cyklu OPOWIEŚCI NIEZWYKŁE. Historię atmosferyczną, a zarazem przesyconą czarnym humorem. Dla rodzimych...

świetna obsada, ale nieco nudnawy.

Do wszystkich, którzy nie dali 10/10:
http://www.youtube.com/watch?v=kRA6wedXE0U&feature=related

Part 1: http://www.youtube.com/watch?v=3yGy5rjmA9g
Part 2: http://www.youtube.com/watch?v=3yGy5rjmA9g
Part 3: http://www.youtube.com/watch?v=RHGzq-V7CCU&feature=related

jeśli ktos posiada ten film na vhs, prosze o kontakt wriggle@o2.pl lub wriggle@op.pl