Dosyć dobry film, poruszający tematykę obozu koncentracyjnego w Auschwitz, do tego oparty na faktach i z polskim bohaterem w tle. Film trzyma w napięciu i ciekawie się go ogląda, jednak pod kilkoma względami mogło być lepiej. Nie każdy aktor moim zdaniem pasował do swojej roli, np. Marcin Bosak nie wypadł przekonująco w roli komendanta obozu, ale już rola Piotra Witkowskiego była świetna. Sam scenariusz, pomimo że oparty na faktach chyba został nieco "podlukrowany". Z filmowego obrazu wynika bowiem, że główny bohater za swoje ringowe zwycięstwa dostarczał współwięźniom mnóstwo jedzenia i pomagał na różne inne sposoby, nie wiem, być może było tak naprawdę, ale budzi to moją wątpliwość czy Niemcy by to tolerowali w tych obozowych realiach, które jak wiemy, były okrutne. Pomimo wszystko film polecam, jako przyzwoitą wojenną produkcję.